siema boi uwuwuwuu :3 dzisiaj przedstawię wam moją straszną historię:0
*grell*
Siedziałem na moim różowym pedalskim łóżeczku . Sam nie wiem co robiłem znając życie przeglądałem mraśne zdjęcia seby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Usłyszałem pukanie do drzwi . Zapomniałem o tym że William kazał mi wypełniać raporty .Ahh tak~ cudowne zajęcie zwłaszcza na te wyczekiwane wolne dni~. Poszedłem sprawdzić kto to jednocześnie zostawiając telefon na łożku . Myliłem się, na szczęście to nie William . Ale chyba miałem bardzo przejebane, no cóż~ W drzwiach stał Sebastian*sebby*
Otworzył mi Grell
-Grell , ty mały kurwiu ! -krzyknąłem na niego po czym wszedłem do jego mieszkania
-Sebciu~coś ty taki wkurwioooony :(( -powiedział wyraźnie zdołowany Grell
-ehm.. -próbowałem mu coś zasugerować ale chyba nic nie przyszło mu do głowy..
-oj Sebciu~ masz kaszelek :((
-Nie pierdol mały jebańcu tylko się tu tłumacz -pokazałem mu telefon i wiadomość od niegoNic nie odpowiedział tylko pobiegł do pokoju . Znając życie po telefon~
*grell*
Teraz to ja serio mam przejebane :(( TO MIAŁO BYĆ DO WILLIAMA , BO MYŚLAŁEM ŻE TO ON STOI PRZED DRZWIAMI I CHCE MNIE OPIERDOLIĆ !
TO NIE MOJA WINA !!!!1!1!11!!1!!*sebby*
Japitole ale debil.
elowa dokonczylam stary rozdzial idk wiem ze krotki ale smieszny XXXD