Rozdział 2 - Magia istnieje?!...

19 1 1
                                    

Per. Alice

Obudziłam się w nieznanym mi pomieszczeniu. Przewróciłam się na bok i zobaczyłam moją siostrę na łóżku obok. Tak swoją drogą; jest ona ładną szczupłą wysoką brunetką z czarnymi oczami.
Wtedy usłyszałam jej głos.
- Alice?
- Tak?- tym razem będę spokojna, tak postanowiłam.
- Gdzie jesteśmy?
- Nie wiem może wyjdziemy? - zaproponowałam
Nie usłyszałam odpowiedzi...

Per. Ashley

Spokojnie wyszłyśmy z pokoju i spostrzegłam że jesteśmy w siedzibie AVENGERSÓW lecz w tej samej chwili rzuciła się na mnie Wdowa bo Alice nie zdążyła wyjść. Nie wiem jak ale nagle Natasha leżała związana jakimiś pędami które wyrosły jakby pode mną. Spojrzałam się za siebie. Stali tam qszyscy Avengersi w tym również Pietro i Wanda jak i Thor który był bardzo ubawiony całą sytuacją.
- Thor, dlaczego się śmiejesz?-nie wytrzymałam
- Bo pokonałaś Czarną Wdowę w 3sekundy-odpowiedział ze śmiechem.
- Aha. Czyli śmieszy Cię też to, że z pode mną nagle wyrosły jakieś rośliny tak?!- nie wytrzymałam, musiałam się po nim wydrzeć. Okazało się też że ze złości zaczęły wiać wokół mnie jakieś wiatry (pomieszczenie było zamknięte) a stół zaczął płonąć. Thor za to stał się cały mokry.
Alice spojrzała na mnie z dezaprobatą. Pewnie chodziło o to że wokół stoją ''SUPERBOHATEROWIE'' a ja się dre i znęcam nad THOREM. No ale co poradzę-zaczął się ze mnie śmiać.
Wtem spostrzegłam że nic nie dotykając rzucam zza siebie szklankami w THORA. Nie dość że magia żywiołów to jeszcze telekineza. To chyba żart. Ciekawe co potrafi Alice.

Per. Alice

Ashley była załamana, widziałam to. Spojrzała na mnie ze strachem i z zapytaniem -''co teraz będzie''
i tej chwili zauważyłam że Natasha nic nie mówi a jednak słyszałam jej głos. Zapytałam jej się o czym mówi a TONY powiedział...
- Oooo.... czytanie w myślach...ciekawe...
Nic nie mówiąc podeszłam do Ashley i ją przytuliłam. Jestem starsza o 3 lata. Niech ma we mnie oparcie...

Wiem że miałam to pisać na przemian na moim i na siostry koncie jednak zapomniałam że tak sie nie da, za to serdecznie zapraszam was na jej konto którego nazwę macie albo w prologu albo w opisie książki. Napisałam ponad 300 słów więc jest coraz lepiej. Mam też nadzieję że fabuła nie rozkręca się zbyt szybko. Mam nadzieję że się wam podobało i że nie ma dużo literówek☺
Buziakujemy😙😙😙

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 14, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Avengers-true storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz