Steve -Tato proszę nie opuszczaj nas mówiłaś do trupa.
-Musze go zabrać usłyszałaś głos Marii Hill
Steve tylko pokiwał głową
Stanął za tobą i dał ręce na biodra
Skarbie proszę chodź już nie ma sensu
Obrócił cię i pocałował oddałaś pocałunek.
Tony
-Tony to miało się nie powtórzyć!! Krzyknęłaś
TI przepraszam za to Tony spuścił wzrok
Podeszłaś do niego i powiedziałaś
Wybacze ci pod jednym warunkiem spędzisz ten czas ze mną .powiedziałaś do ukochanego .
Oczywiście odpowiedział z chytrym uśmieszkiem
Tony wystarczy pocałunek ja ja nie jestem gotowa powiedziałaś
Jasne podszedł i pocałował cie a ty oddałaś pocałunek.