W klatce

307 13 5
                                    

  SpringTrap nie chciał więcej do
tego wracać. To ,,coś" go do tego zmuszało.

- Nie chcę! Nie tym razem! Nie, nie, nieee! Błagam odejdź, proszę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Nie chcę! Nie tym razem! Nie, nie, nieee! Błagam odejdź, proszę.... Sprawiasz mi ból. Nie popełnię tego błędu kolejny raz!

  Rozpacz w animatroniku wciąż narastała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Rozpacz w animatroniku wciąż narastała.     Czy kiedykolwiek się od niej uwolni? Czy znów zostanie tym, kim się stał lata temu?    Myśli, które buntowały się w jego głowie stawały sie coraz mroczniejsze. Czy to ,,coś" znów obejmie kontrole i będzie wzbudzało przestrach wśród......
-To ja. Niepoznajesz mnie? Twój najlepszy przyjaciel. Nigdy Cię nie zdradziłem. Nie to co oni. Pamiętasz ich....

-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-.... Odejdź! Wynoś się z mojej głowy!
-Pamiętasz ich. Nie uciekniesz od tego, więc nawet nie próbuj. Twoja walka jest bezsensowna.
-Będę z Tobą walczył póki mi sił wystarczy! Nie poddam się twej woli!
-Słuchaj mnie, twego niezawodnego przyjaciela! Wykonaj moje polecenie! Idź, zabij, zapomnij i nigdy do tego nie wracaj.
-Nie, ni..... Zabiję, zapomnę i nigdy do tego nie wrócę....
  SpringTrap zniknął tak samo szybko jak się pojawił.
  Może jednak się upomnisz, SpringTrap? Nie chcesz przeżywać tego jeszcze raz. Masz już na sumieniu coś czego nigdy nie zapomnisz.
  Na cel obrał małą dziewczynkę. Dziecko bawiące się blisko kryjówki SpringTrap'a, niczego nie podejrzewało. Animatronik długo mu się przyglądał zanim......
-Nie. Ono nie jest niczemu winne. Nie chcę, nie mogę....
-Zabij, zapomnij i nie wracaj do tego.
Wykonać!....
  Nagle oczy SpringTrap'a zaczęły dziwnie...... lśnieć? Z pozbawionych życia oczu zwykłego robota, przemieniły się
w mroczne oczy seryjnego mordercy rządnego pomsty.

  Zbliżył się do dziecka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Zbliżył się do dziecka. Spojrzał na jej małą główkę, niewinność i cnotę. Małe dziecię, bezbronne, same.
  To nie może się tak skończyć. SpringTrap nie jesteś taki. To nie Ty.
  Dziewczynka podeszła bliżej kryjówki, bliżej i bliżej.
  Jeszcze masz szansę. Wycofaj się nim będzie za próźno. SpringTrap nie rób tego....
  Animatronik straciwszy całkowitą kontrolę nad sobą, wyszedł z ukrycia.

  W jego oczach było widać nienawiść, strach i rozpacz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  W jego oczach było widać nienawiść, strach i rozpacz. Nie chciał tego robić.

  Chwycił ją swymi potężnymi łapami;strach, nienawiść

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Chwycił ją swymi potężnymi łapami;
strach, nienawiść. Jego oczy zetknęły się
z oczami dziecka. Patrzyli na siebie przez dłuższą chwilę. SpringTrap'owi znów zaczęły lśnieć oczy, ale tym razem były całe rozpalone od czerwieni. Wciąż walczył ze swym wewnętrznym potworem.

-Nie dam rady

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Nie dam rady..... Nie.. ni... n...
  Coś trzymał w łapach. Nagle oczy dziewczynki straciły kolor, jej ciało powoli osuwało się po ciele animatronika. SpringTrap stał cały roztrzęsiony. To była jedna sekunda, trafił. Ręce miał czerwone
z żalu, krwi; zabił dziecko.
-To nie tak miało być, taka nie mała być ma dola....
  Na animatroniku znalazła się kolejna dusza, która straciła życie przez niego.

Taka nie miała być jego dola. Patrzył na nieruchome ciało. Ona wciąż tu była, ale
z duszy nic już nie zostało. Kolejna krew, krew dziecka użyta do zaspokojenia rządzy byłego mordercy. Kolejna ofiara.
  SpringTrap, co zrobiłeś? Przecież tego nie chciałeś, kto będzie następny...
  SpringTrap popadł w rozpacz. Krew dziecka, otaczająca go, przypominała mu
o popełnionej zbrodni. Jak długo jaszcze?
- Przecież tego nie chciałem....

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
SpringTrap's funOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz