In the summer, as the lilacs bloom
Love flows deeper than the river
Every moment that I spend with you
(Latem, gdy rozkwitają lilie
Miłość płynie głębiej niż rzeka
W każdym momencie, który spędzam z tobą)- Kocham poezję. - powiedziałaś, a ja po raz kolejny jedynie westchnęłam na twoją niezwykłość.
- To wyjątkowe i... rzadko spotykane w dzisiejszych czasach.
- Coraz mniej ludzi ją docenia i rozumie. - mogłam w tamtym momencie wyczuć twoje lekkie poirytowanie - A ty? Czym się interesujesz?
- Sztuką. - odpowiedziałam, automatycznie zatracając się na chwilę we własnych myślach.
Hm... Wiesz nad czym się wtedy zastanawiałam?
Chciałam znaleźć obraz, który byłby wystarczająco piękny, bym mogła cię do niego porównać.
Nie potrafiłam. To graniczyło z cudem, by wybrać tylko jeden.
Po pewnym czasie przyszedł mi na myśl jeden francuski impresjonista - Claude Monet. Był on autorem cyklu około dwustu pięćdziesięciu obrazów przedstawiających lilie wodne.
Dlaczego on? Dlaczego akurat jego obrazy?
Bo to właśnie definiuje moje spojrzenie na ciebie. Mogłabym malować setki obrazów, mogłabym uwieczniać każdą chwilę z tobą spędzoną, żeby pozostała ze mną nawet wtedy, gdy moja pamięć będzie już zawodzić, ale...
Choćbym nie wiem jak się starała, nie oddam w pełnej okazałości twojego piękna i zachwytu, w jaki mnie wprawiasz swoją osobowością.
Claude Monet próbował uwiecznić piękno lilii, więc malował kolejne dzieła, bo żadna z jego prac nie spełniała w pełni jego oczekiwań. Dla niego kwiaty te były tak idealne, iż zaledwie jedno płótno i kilka farb nie wystarczały, żeby pokazać ich pełną krasę.
Mam dokładnie ten sam problem z tobą.
Jesteś moją lilią, której nie chcę przestawać podziwiać.
CZYTASZ
I'm a mess × Camren
FanfictionTo takie dziwne Staram się wyrzucić cię z mojej głowy, ale za każdym razem, gdy tylko słyszę twój głos choćby przez chwilę, utwierdzam się w przekonaniu, iż jest to niewykonalne To takie popierdolone Rzeczy, na które kiedyś nie zwracałam szczególne...