4

4 2 0
                                    

-Kiara dokąd jedziemy?

Kiara: jak najdalej z tad.

Popatrzylam się przez okno, teraz nie mam już nikogo oprócz Kiary i ściga mnie morderca. Swoją drogą prawie nic o niej nie wiem... A jeśli ona też ma z tym coś wspólnego?

-Kiara?

Kiara: Tak ?

-Skąd mogę wiedzieć czy mam Ci zaufać?

Zamurowalam ją. Jednak po chwili namysłu odrzekla.

Kiara: Masz rację, nie możesz wiedzieć czy możesz mi ufać, ale za to masz wybór, albo możesz spróbować mi zaufać, albo zostać na łaskę Moniki.

-Masz rację, już wolę zaryzykować.

Kiara: Już prawie jesteśmy.

Zatrzymalyśmy się przy małym domku w samym środku lasu.

-Czemu się tu zatrzymalysmy?

Kiara: będziemy się tutaj przez jakiś czas ukrywać, potem spróbujemy dostać się za granicę.

Wróciłam po długiej przerwie, przepraszam za krótki rozdział, ale po prostu brak mi weny i chęci do pisania :<

Red survivalOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz