One Direction Talks

#4

Niall: Czy ktoś mnie wołał?

Liam: Nareszcie kutasiarzu mały

Zayn: Nie

Harry: Idź do sklepa po zakupy

Niall: OPCJA BUNTOWANIE: włącz

Niall: A co ja służąca jestem?

Harry: Tak

Harry: Chuju mały

Niall: Wole grzać mój cudowny tyłeczek w tym mięciutkim łóżeczku

Harry: Bo zaraz przyjde i ci wpierdole obsrańcu

Niall: Wal się kartoflny łbie

Harry: Spadaj smrodzie

Harry: Ja przynajmniej tyle nie wpierdalam

Harry: I nie wyglądam jak stary dziad

Niall: O wypraszam sobie!

Niall: Wyglądam jak nowonarodzone bobo

Niall: Więc wara ode mnie

Harry: Z tymi brązowymi kudłami wyglądasz starzej ode mnie

Harry: Więc wiesz

Harry: Wyglądasz jak kupa

Harry: I jesteś gruby

Niall: Tymi na głowie czy w spodniach?

Harry: Boże

Harry: Debilu

Niall: Chce ktoś zrobić mi warkoczyki?

Harry: Nie chyba nie

Harry: Niech ci Justin zrobi

Niall: Harry zrób mi koczki

Niall: Justin?!

Niall: Gdzie?!

Harry: Noo Bieber

Niall: Mój Boże!

Niall: Justin!

Zayn: Jezusmaryjachrystuspancotusieodpierdziela?

Harry: Zayn chce mnie nim zastąpić

Harry: Powiedział,że jak Taylor mnie zadźga to on będzie w zespole

Niall: Zayn spacja ci nie działa czy masz zajętą drugą rękę?

Harry: Niall od kiedy jesteś sassy jak Louis?

Zayn: Nie nie działa,chociaż druga opcja też prawdziwa

Harry: Nie chcę tego wiedzieć

Harry: Cokolwiek robisz

Harry: Nie pisz o tym

Zayn: Ale wy zboczeni pedały

Niall: Odezwał się

Zayn: You are fucking

Niall: A jak Zayn robi kupe to sra kebabem?

Harry: Pewnie tak

Zayn: Hahaha, nie śmieszne

Harry: A jak sika to kwasem bombowym

Niall: Wali granatami

Zayn: Nie bardziej kwasem siarkowym

***
Zapraszamy do komentowania i zostawienia gwiazdki

~BlackRoseXoXo&xblackXinsidex&queenxsweetx