One Direction Talks

#11

Guess who's back, back again...

***
Niall: Pooooocyyyy

Niall: Brak weny twórczej mnie zabija

Niall: A nie mam inspiracji

Niall: I nic nie pomaga

Niall: Jebana blokada twórcza

Louis: Wiesz jak artyści sobie z tym radzą?

Louis: Biorą działkę

Louis: Poproś Zayna

Zayn: On jest takim przyjebem, że by go zmiotło z planszy po jednym marsjanku

Liam: Nie wiem dlaczego, ale mnie dzisiaj w kościele jajca po myciu bolały...

Niall: 😂😂😂

Zayn: Liam wytłumacz mi proszę co ty do chuja robiłeś w kościele?

Liam: Mama kazała mi tam iść

Zayn: Liam, ja pierdole masz prawie 27 lat, postaw się jej w końcu

Niall: 🤣🤣🤣

Harry: Niall coś ewidentnie brał

Liam: I tak siedze i się spinam

Louis: Za bardzo gąbką tarłeś

Niall: 🤣🤣🤣

Liam: I przy koleżance mamy byłem, wstyd trochę

Liam: ee tam najpierw mydłem, potem żel i poleżę, włoski na główce umyje, wysuszę i tyle

Liam: A moich klejnotów nie traktuje gąbką, bo chyba tego nie lubią

Harry: Zależy, na której główce (͡° ͜ʖ ͡°)

Liam: Dzisiaj się jakoś zbuntowały

Liam: Na tej, w której mam móżdżek

Louis: Ty go w ogóle masz?

Liam: Szczym ryj patafianie

Niall: Zbuntowane jajca

Niall: 🤣🤣🤣

Liam: Nie ma w tym nic śmiesznego

Niall: Dla mnie jest 🤣🤣🤣

Louis: Dla mnie też XD

Zayn: Liam nikt nie chciał wiedzieć o twoich jądrowych problemach

Niall: Zayn idź mu possij jądra to przejdzie

Harry: Niall jesteś obrzydliwy

Harry: Idę sobie

Harry: Wrócę jak zmądrzejecie

Niall: Miło było cie znać Herri

Harry: Fuck off Najal

Louis: Harry skarbie nie odchodź

Harry: Spokojnie Lou

Harry: Idę tylko do sklepu po bitą śmietanę

Louis: Harry już wiem co będziemy robić w nocy

Niall: Harry zliże bitą śmietanę z twojego kutasa?

Zayn: Niall ty zboczeńcze

Liam: A o mnie to ty się tak nie martwisz Zayn

Zayn: Zawsze wiem gdzie jesteś przez czip, który ci kiedyś wszczepiłem na spaniu

Zayn: Znaczy się co

Liam: Zayn!

Louis: To żeś się wjebał stary XD

Harry: Przyyypaaał

Niall: Wiedziałem, że ciapatym Arabom nie można ufać