Akt II Scena 2

1.7K 159 13
                                    

Dzień. Hogwart. Korytarz.

Astoria Greengrass [AG] razem z Dafne Greengrass [DG] idą korytarzem. Na ramionach mają identyczne torby, wracają z lekcji. Wchodzą na korytarz w lochach, zmierzając do dormitorium ślizgonów.

[AG] (szeptem, rozglądając się na boki) Słyszałaś, co powiedziała na próbie tamta gryfońska szlama? Myślę, że wreszcie pozbędę się Pansy.

[DG] Jak masz zamiar to zrobić?

[AG] Jeszcze nie wiem, ale wkrótce do tego dojdę. Wystarczy sprawić, że Parkinson nie pojawi się na próbie lub zapomni tekstu. Eh... to drugie jest trudniejsze do wykonania i nie obyłoby się bez eliksiru lub klątwy...

[DG] To prawda, wykuła go na blachę i ciągle ćwiczy. Nie sama. Ćwiczą z Draco. Widziałam w nocy. Na próbach jest perfekcyjna. Wątpie, żeby Hermiona zwolniła ją z roli tylko przez głupie spóźnienie lub nie przyjście na próbę.

[AG] (ze zdenerwowaniem) Ćwiczą? Ale jak to... ćwiczą? W... nocy?

[DG] No... taak. W dni, w które nie ma prób. Czasem, gdy wracam z randki...

[AG] Ona go podrywa! Chce mieć go dla siebie!

[DG] No, nie wiem. Wydaje mi się, że raczej kręci z Zabinim. Z Draco są...

[AG] (wchodząc w zdanie siostrze) Pokażę jej, że z siostrami Greengrass się nie zaczyna. Pozna gorzki smak zemsty. (jakby była szalona) Wkrótce to ja będę jego Julią!

[DG] Nie przesadzasz? Nie dramatyzujesz za bardzo?

[AG] Kocham go odkąd po raz pierwszy zobaczyłam go przed kominkiem w naszym dormitorium. Doskonale pamiętam ten dzień. Stał tam, u jego stóp leżał powalony przez jego pachołków chłopak. Emanowała od niego siła, władza, charyzma... W tamtej chwili mógł wszystko, a pode mną ugięły się kolana...

[DG] Czy to nie było wtedy, gdy Ferguson zjadł jego babeczkę? Crabbe i Goyle faktycznie wtedy mu wkopali...

[AG] (przewracając oczami) Czy to ważne?

[DG] (z rezygnacją) Mniejsza z tym...

[AG] Pomożesz mi, siostro?

[DG] A mam jakieś inne opcje do wyboru?

[AG] Nie.

[DG] Nic nie rób. Ja to załatwię. Mam nawet pomysł.

Dziewczyny znikają za drzwiami do pokoju wspólnego ślizgonów.

Uczucia na drugim planie [Dramione]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz