kupa

224 8 7
                                    

Pewnego dnia djabel pomyslal se hmmm dawno nie odwjedzalem erena i leviego morze pujde zobaczyc co tam u nih jak djabel pomyslal tak zrobil pojehal najpjerw do domu leviego nikt nie otwjeral wszedl oknem nikogo nie ma pomyslal se rze levi poszedl do erena wjenc djabel poszedl do erena no kurwa znowu nikt nie otwjera djabel wylamal klamke wszedl do ogrodu bo pomyslal rze dupneli se monsterka a tu patrzy i KURWA POWIESILI SIE!!!!!!
Djabel zalamal sie. Co on zrobi bez swojih ziomuw? Jurz hcial powjesic sie tak samo jak oni ale pomyslal, rze musi pozostac silny umyslowo i pohowac erena i leviego tak jak powinni byc pohowani. Wziol ih ciala i zabral do podziemi. Wykopal dla nih doly i wlasnorencznie zbudowal trumny. Na pogrzebie djabel byl sam jedyny jako najprawilniejszy z ih ziomuw. Do grobu dolorzyl im takrze monstera, aby ih dusze nie zasnely w nocy. Polorzyl na ih grobje pokrzywe i odszedl.

Djabelowi nie rzyje sie latwo bez ziomuw jednak djabel nadal dzielnie wlada pieklem odwiedza grub erena i leviego codziennie dokladajonc im nowego monsterka.
KONIEC

ereri Opowiadanie 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz