Dotarłam do szkoły. Zrobił na mnie wrażenie wielki budyne. Na miejscu czekała już na mnie z wielkim uśmiechem na twarzy Aida. Przebiegłam do niej i mocno się wtuliłam. Wchodząc do środka spotkałam pełno uczniów. Nie byli oni dosyć zadowoleni, co zmieszało moje uczucia. Natychmiast poszłyśmy do szatni, gdzie założyliśmy swoje mundury. Szybkim krokiem skierowaliśmy się na miejsce zbiórki. Była to duża sala, wyglądała na opuszczoną. Zasłonięte okna, stare drzwi wzbudziły we mnie niepokój. W w pewnym momencie wszedł nauczyciele. Wyglądał na takiego co długo tu pracuje. Widać było, że jest surowy i wymagający.
- Czołem załoga! - przywitał się.
Zebraliśmy się aby rozpocząć Nowy Rok w szkole wojskowej. Jak widzicie Wasza grupa jest żeńska. Grupy męskie znajdują się na drugim końcu szkoły. Miło mi was widzieć i mam nadzieję, że będzie wam się miło pracowało. Przeczytałam wam regulamin i opowiem o punktach.
Za złamanie regulaminu otrzymuje się punkty karne Zrozumiano? - podniósł głos.
Dwadzieścia punktów kończył się wydaleniem ze szkoły, a zatem:
· Nie możecie utrzymywać jakichkolwiek kontaktów z płcią męską.
· Zakaz używek wszelkiego rodzaju
· Na zajęcia należy chodzić obowiązkowo, które odbedywane będą codziennie rano lub wieczorem - kontynuował.
-Ale.. - odpowiedziała jakaś dziewczyna której nie znam.
-Co ale.. chyba się zapisaliście żeby tu uczęszczać a nie opuszczać. Zgadza się?
· Za opuszczenie jednego spotkania macie dwa punkty.
Pamiętajcie, że to wasz obowiązek, nie tylko zabawa. To tyle na dziś. Widzimy się jutro o 5:40.
-Czołem! - powiedział.
-Czołem! - churem wszyscy odpowiedzieli.
CZYTASZ
Dziewczyna z wojska
Historical FictionDziewczyna z wojska, z talentem po Ojcu chce aby Polska była wolna. Zapisała się zatem do szkoły wojskowej dla rozrywki a nie wiedziała co będzie ją czekać w kolejnych latach. Historia rozgrywa się w roku 1938 w czasie II wojny światowej.
