To uczucie smutku. Nie wiadomo skąd, nie wiadomo dlaczego. Po prostu przychodzi i nie potrafimy sobie z nim poradzić. Mamy ochotę pozabijać wszystkich ludzi wokoło, wyłączyć wszystkie dźwięki. Wszystko nas denerwuje. A kiedy zaczynamy myśleć dlaczego? Co się stało? Co spowodowało ten nagły atak smutku? Dochodzimy do wniosku, że nie wiemy o co chodzi. Może to całokształt sytuacji a może powrót wspomnień, których prawie już nie pamiętamy.