#1

38 3 1
                                    

Pov. Zuzi

Miną już tydzień odkąd zaczął się ten koszmar. Codziennie staram się przetrwać . Teraz siedzę na drzewie i zastanawiam się co się stało z Gosią? Nie dała mi żadnego znaku życia odkąd ti się zaczęło. W głowie coś mówiło mi że nie żyje . Starałam się odciągną od siebie te myśl. A co z Przemkiem? O niego to się nie martwię. Wyprowadził się z domu 2 tygodnie przed tą apokalipsą i  się nie odzywał. Z moich rozmyśleń wyrwały mnie czyjeś kroki. Wychyliłam głowę. Zobaczyłam sylwetkę człowieka. Nałożyłam czarną chustę na twarz i kaptur na głowę i zeskoczyłam z drzewa. Wylądowałam na proste nogi . Osoba zatrzymała się i zapytała wyjmując łuk:
-Kim jesteś?-znałam ten dziewczęcy głos ale nie pamiętam skąd.
-Pytam cię o coś- powiedziała  dziewczyna. Już wiem kogo to głos. Brakowało mi go.
-Gosia?-zapytałam niepewnie
-Zuza-powiedziała i mnie przytuliła- Co ty tu robisz?
-A wiesz staram się przeżyć.
-Tęskniłam siostra.-ujżałam lekki uśmiech na twarzy mojej siosty
-Ja też . Od tej chwili trzymamy się razem.

No siemka misie moje

Sorki za długą przerwę e już jestem i to się liczy 😂😘.

Manglacz ty człowieku masz ten Rozdział.😂

Dobranoc skarbeczki😂😘😘😘
-Autorka

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 19, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Plan B ? |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz