Minęło pięć lat od kąd Divo i Dark rozdzielili się od stada. Divo należy teraz do stada Demonów, a Dark do stada Aniołów. Bliźniaki mają już po piętnaście lat, matka Dark'a nie wracała do groty przez dwa miesiące, ojciec Dark'a wtedy poszedł ze strażą na poszukiwanie Shani, gdy Aqua znalazł przy granicy Shani to ona już była martwa, Aqua się wzruszył i zaczął krzyczeć:
- Dlaczego?! Nie mogę żyć bez ciebie! Zrobie to dla ciebie, żebyśmy zawsze byli razem i przy sobie...Aqua popełnił samobójstwo, straż próbowała go zatrzymać, ale się nie udało. Gdy straż wróciła do groty, Dark się zacząć wypytywać:
- Gdzie są moi rodzice? Znaleźliście ich?
- Tak, znaleźliśmy twoją matkę... Ale okazało się, że jest martwa.
- Jak to?!
- Znaleźliśmy ją z twoim ojcem przy granicy i gdy twój ojciec ją zobaczył to popełnił samobójstwo...
- Nie... Ja jestem za młody, żeby już rządzić stadem!
- Niestety, ale musisz.
- No dobra...~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy Dark przejął władzę nad stadem Aniołów to w tym czasie Divo postąpił tak samo. Od dawna chciał władać jakimś stadem i włada właśnie stadem Demonów, specjalnie zabił przywódcę stada Demonów. Teraz żyją dwie strony, ale czy będzie w zgodzie? Tego nikt nie wie. Mijają lata, rok za rokiem... Bliźniaki dorastają i są coraz starsi i silniejsi, pewnego dnia Dark powiedział strażą, żeby poszli do stada Demonów, by ogłosić przywódcy stada, że będzie spotkanie przy granicy zrealizowane przez przywódcę Aniołów:
- Drogi przywódco Demonów, pański wróg ogłasza spotkanie przy granicy.
- Hm.. Interesujące chyba będzie te spotkanie, prawda?
- Te spotkanie realizuje się ze spotkaniem dwóch przywódców stada, czyli stada Demonów i Aniołów.
- Coś mi tu nie pasuje...
- W czym problem?
- Bo ten przywódca Aniołów to mój brat bliźniak prawda?
- T.. Tak.Gdy straże ze stada Aniołów ogłosili spotkanie przy granicy, to powrócili do groty. Dark był trochę niezapokojony tym spotkaniem, bo od wielu lat nie widział brata i teraz się boi go zobaczyć, bo myśli że na jego sam widok Divo go zaatakuje... Wybija godzina północna, wilki ze stada Demonów zaczynają podchodzić do granicy, Anioły również... Na powitanie przy granicy, wszyscy wyją do księżyca i zaczynają rozmowę:
- No proszę, mój braciszek Dark jest przywódcą stada Aniołów...
- Tak... A ty przywódcą stada Demonów...
- Tak owszem. Gdy byliśmy mali to wy uciekliście, a mnie zostawiliście i od tej pory jestem w stadzie Demonów...
- Yhy... Jakiś powód, że władasz stadem Divo?
- Tak, zabiłem specjalnie poprzedniego przywódcę, żeby władać stadem... I proszę, nawet moje marzenie z dzieciństwa się spełniło. A ty jakiś powód masz do władzy?
- Tak mam... Mama przy granicy leżała martwa, ojciec ją szukał i gdy ją zobaczył martwą to popełnił samobójstwo.
- A wiesz kto matkę zabił?
- Kto?!
- Ja
- Jak mogłeś?!I tym czasem zaczeła się kłutnia o to, że ktoś ze Divo zabił własną matkę specjalnie, żeby Dark nauczył się samotności i coś o życiu, ale ten pomysł nie był zaanalizowany dobrze... Do tej pory tego planu nie skończył.
Mija noc, wilki z obu stad wracają do siebie... Dark z wielkim gniewem na brata, postanowił się przejść nad rzekę sam, tym czasem Divo staną na klif i coś znowu ogłasza swojemu stadu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy Dark dotarł nad rzekę, zobaczył białą wilczycę, gdyż wtedy ona płakała, więc Dark podszedł do niej i zaczął sję jej wypytywać:
- Część, jak ci na imię?
- Astra, a ciebie jak nazywają?
- Ja jestem Dark... Miło cię poznać Astra.
- Mi ciebie również.
- Powiesz mi co się stało, że płaczesz?
- No więc tak, podszedł do mnie jakiś brązowy wilk i mnie zaatakował.
- Divo... - mówił w myślach. - pomóc ci?
- Jasne..Gdy Dark pomógł Astrze, to coś mu zaiskrzyło, Astrze również coś zaiskrzyło, nie wiedzieli o co chodzi. Więc Dark zaprowadził Astrę do swojej groty.
CZYTASZ
Dark Story
Short StoryW tej opowieści będzie opisana cała historia wilka o imieniu Dark. Ma jednego brata bliźniaka Divo, ale różnią się tylko barwami. Mam nadzieję, że ta cała opowieść się spodoba. Kolejne rozdziały będą wtedy, kiedy będę mieć czas i nowe pomysły.