To już dziś 2

22 2 7
                                    

  Rano wstałam niewyspana. Nie mogłam zasnąć.Myślałam tylko o dzisiejszym dniu. Gdy tak rozmyślałam do mojego pokoju zapukała mama.

-Wstałaś już?

- Tak, tak zaraz przyjdę zjeść.- Wstałam założyłam na siebie mój szary w różowe serduszka szlafrok, który dostałam na urodziny od rodziców...

Z kuchni rozrodził się piękny zapach. pomyślałam, że pewnie mama coś pysznego upichciła.

- Co tak pięknie pachnie? Zapytałam jeszcze zachrypniętym głosem

- Zrobiłam drożdżówki z jagodami. Twoje ulubione.- Racja bardzo lubię te bułeczki a zwłaszcza te z jagodami, latem zawsze chodzę do lasu zbieram je a potem sprzedaję. W te lato mam przerwę od jagód.

Mama podała mi do stołu talerz kanapek i ciepłą herbatkę. Jeżeli chciałam coś zjeść musiałam się streszczać bo zaraz moi braciszkowie zlecą się i mi wszystko wyżrą...

Po zjedzeniu śniadania poszłam do łazienki zrobić sobie makijaż. Postanowiłam, że dzisiaj zrobię mocny mej-kap. Zdecydowałam na szare cienie na oku oraz na zrobienie kresek . Wy-tuszowałam rzęsy i nałożyłam czerwoną szminkę mojej mamy. Wychodząc z łazienki nie chciałam pokazywać się mamie zaraz by gadała żebym to zmyła, a jak się przebiorę i będziemy musiały jechać na autobus to już nie zdążę tego zmyć. Zawsze tak robię gdy mam gdzieś jechać.

Ubrałam moją suknie i sandałki, wzięłam czarną z gwiazdkami torbę, odłączyłam  telefon od ładowarki i obie te rzeczy wrzuciłam do torebki. Spojrzałam na zegar i wpadłam w panikę była godzina 8;30 a autobus miałam o 9.

- Jeju nie zdążymy. Mamo tato!!! Wpadłam tylko do pokoju moich braci żeby z nimi się pożegnać.- No a więc papa chłopcy.- Uściskaliśmy się i przytuliliśmy

Pobiegłam do samochodu, rodzice już na mnie czekali. Pojechaliśmy na dworzec PKS.

Po pięciu minutach dotarliśmy na miejsce. Autobus już stał na miejscu. Uścisnęłam mamę i tatę . Prawie się rozpłakałam. Nie lubię takich rozstań.

- Kocham was !!

- My ciebie tez słońce. -przytuliłyśmy się jeszcze raz. I poszłam do białego autokaru

Zajęłam miejsce na końcu przy oknie. Wyjęłam słuchawki i telefon, zaczęłam słuchać muzyki

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Halo proszę pani, proszę wstać jesteśmy na miejscu.- Otworzyłam powieki i ujrzałam pana kierowce, wszyscy wychodzili z autokaru

- EE.. tak tak już wstaje.Nie do końca przytomna podniosłam się i powędrowałam do drzwi Na placu miał czekać na mnie Łukasz ale nie widziałam go . Wyjęłam telefon, żeby zobaczyć godzinę, na ekranie androida wisiał napis ,, masz 2 nie przeczytane wiadomości' kliknęłam w 1 z nich

od Kamiś

Hejka ty już w drodze ja dopiero wstałam.. Mam dla ciebie fajnego newsa ale jutro dowiesz sie dopiero o co mi chodzi. U wież mi będziesz w szoku. Napisz jak dojedziesz. A i bym zapomniała nie mogę dzisiaj wieczorem z tobą rozmawiać. dostałam karę na telefon, bo moja spaniała siostra poskarżyła się rodzicom, że wypiłam piwo. Żenada. Teraz na szczęście ich nie ma w domu i mogę sobie obczaić insta i fb ale zaraz wrócą, więc PAPA <3

Byłam ciekawa jakiego newsa ma dla mnie Kamila. Bez wahania kliknęłam w drugą wiadomość

Od Łukasz Muszka

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 30, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Pierwszy razWhere stories live. Discover now