[T/I] - Twoje Imię
"" - myśli bohaterów
[I/T/P] - imię twojej przyjaciółki
[T/K] - tytuł książkiWoozi
Umówiłaś się z [I/T/P] że obie pójdziecie do kawiarni, gdy weszłaś do kawiarni zobaczyłaś że [I/T/P] nie ma, zawsze się spóźniała wiec postanowiłaś za ten czas usiąść przy stoliku i na nią poczekać, rozglądałaś się trochę po kawiarni aż napotkałaś wzrok pewnego chłopaka, gdy on zobaczył że również na niego patrzysz nie wiedział co zrobić więc dosiadł się do ciebie - Hej, jak masz na imię? - zapytał nieśmiało lekko się rumieniąc co uznałaś za bardzo urocze - [T/I] - odpowiedziałaś uśmiechając - A ty? - zapytałaś - Ja jestem JiHoon - odpowiedział - jesteś bardzo urocza - powiedział chłopak na co poczułaś że zaczynają cię piec policzki przez komplement chłopaka, Woozi sam nie wiedział że powiedział to na głos, był zbyt skupiony na wpatrywaniu się w ciebie - Ty też jesteś bardzo słodki JiHoon - odpowiedziałaś rumieniąc się przy tym jeszcze bardziej -" jesteś taka cudna" - pomyślał chłopak rozmarzony
SeungkwanPrzechodziłaś między półkami w bibliotece szukając [T/K], w końcu ją znalazłaś niestety nie byłaś zbyt wysoka a książka była na najwyższej półce, stanęłaś na palcach próbując w jakiś sposób strącić książkę, nagle zobaczyłaś czyjąś dłoń ściągającą twoją upragnioną książkę, odwróciłaś się i zobaczyłaś chłopaka który się uśmiechnął po czym zapytał - o tą książkę chodziło? - na co lekko się zarumieniłaś - tak - odpowiedziałaś i wzięłaś swoją zdobycz - dziękuje - powiedziałaś i zawstydzona odeszłaś znikając chłopakowi z oczu - jaka śliczna - powiedział po cichu do siebie rozmyślając jak cie zaprosić na randkę
Wonwoo
Potrzebowałaś trochę świeżego powietrza więc postanowiłaś wyjść na dwór i przejść się po parku, szłaś sobie powoli wąską ścieżką gdy nagle poczułaś jak w coś uderzasz, miałaś już zaliczyć bliskie spotkanie z ziemią gdy poczułaś jak czyjeś ręce oplatają cię wokół twojej tali, spojrzałaś w oczy chłopaka i już miałaś mu podziękować kiedy on cię wyprzedził - bardzo przepraszam, nie patrzę jak chodzę - nie wiedziałaś co powiedzieć najpierw w ciebie wleciał a potem uratował - nie ma za co - lekko się uśmiechnęłaś i wyminęłaś chłopaka i szłaś dalej przed siebie, chłopak odwrócił się w twoja stronę - "będzie moja" - pomyślał chłopak po czym lekko się uśmiechnął i odszedł w swoją stronę