Spotkanie cz. 1

530 16 5
                                    

Luke i Han      Leia i Ahsoka

Młody chłopak wszedł na teren boiska. Tam czekali na niego koledzy.
-No, nareszcie jesteś, Han- przywitał się Lando. Chłopcy umuwili się, żeby zagrać sobie mecz do godziny 18 ponieważ o tej godzinie zaczyna się zciemniać. Jednak mecz skończył się trochę później niż miał. A dokładniej o 19:15.
-To był dobry mecz- powiedział Luke do Hana
-No, tylko miałem wracać o 18 a teraz jest ciemno. Ojciec mnie zabije.
-Możesz iść do mnie na noc. To będzie logiczne wytłumaczenie-
-A twoi rodzice się zgodzą?-
-Napewno-
Chłopcy poszli do domu Luke'a.
-Cześć mamo- przywitał się Luke
-Cześć synku- Padmé wyszła z kuchni. -Dzień dobry Han-
-Dzień dobry- odpowiedział Han
-Mamo, Han może dzisiaj u nas spać?-
-Oczywiście. Tylko uwarzajcie, bo będzie trochę ciasno. Leia zaprosiła Ahsokę na noc.-
Chłopcy weszli do pokoju. Tam Leia i jej przyjaciółka malowały sobie paznokcie. Nawet nie zwróciły na nich uwagi.
-Co robimy?- spytał się Han
-Możemy w coś zagrać- zapropnował Luke
-Możecie zagrać z nami w pytanie czy wyzwanie- zaproponowała Ahsoka kiedy skończyła z Leia malować paznokcie.
-Co ty na to Han?-
-Może być. Kto zaczyna?-
-Ja- zgłosiła się Leia
-Dobra-
-Luke, pytanie czy wyzwanie?-
-Wyzwanie-
-Daj mi i Ahsoce wpleść ci różowe warkocze we włosy.- Luke wybałuszył oczy.
-No dalej, Luke. Taki byłeś kozak, to teraz wykonaj wyzwanie-
-Dobra, dziewczyny. Bierzcie się do roboty- westchnął Luke. Dziewczyny uradowane zaczęły wplatać mu różowe warkocze we włosy, a Han to wszystko nagrywał. Oczywiście bez wiedzy Luke'a. Kiedy skończył Han zaczął się śmiać.
-Teraz ja. Han pytanie czy wyzwanie?-
-Pytanie-
-Nagrałeś to?-
-co?-
-Jak dziewczyny wplatały mi warkocze-
-Hmmm... To bardzo trudne pytanie. Proszę następne😆-
-Han!-
-Dobra, Luke nie warjuj. Tak, nagrałem i właśnie to zdobywa coraz większą popularność na instagramie- wyszczerzył zęby -I właśnie Lando to zalajkował-
-Dzisiaj śpisz w wannie-
-Dobra chłopacy, nie kłóćcie się. Teraz ty Han.- skończyła Leia
-Dobra, Ahsoka. Pytanie czy wyzwanie?-
-Wyzwanie-
-Przynieść nam te pyszne ciastka od  Kenobich-
-Ale to kradzież!-
-Nie ważne. To wyzwanie-
-Dobra, idę- Ahsoka wyszła. Wróciła po pół godzinie. Była cała mokra.
-I co, udało się?- spytał Han.
-Tak- powiedziała Ahsoka wyjmując małą torebkę
-Czemu jesteś mokra?- spytała Leia
-Bo mnie Obi-Wan wężem ogrodowym opryskał-
-LOL- zaśmiał się Han pałaszując ciasteczka.
-Dobra, teraz ja. Leia, pytanie czy wyzwanie?-
-Pytanie-
-Luke mi kiedyś powiedział, że gdzieś zniknęło jego MP3. Wiesz coś o tym?-
-Tak xD-
-A co?-
Leia podeszła do swojej szafy i zaczęła grzebać w ubraniach. Po chwili wróciła z małym czarnym MP3.
-To dlatego mi nie pozwalałaś w swoich rzeczach grzebać!- Luke chwycił za swoje MP3.
-Gdyby rodzice wiedzieli, czego ty słuchasz by się załamali-
-A co ja nimby takiego słucham?-
-Miłość w Zakopanym-
-Wcale tego nie słucham!-
-Leia, co jeszcze słucha Luke?- spytał Han
-Ogólnie Sławomira-
-Ty idotko!-
-Mamo! Luke mnie przezywa!-
-Mamo! Leia mi grzebie w rzeczach i mnie ośmiesza!
Do pokoju weszła Padmé.
-Co tu się dzieje?-spytała Padmé
-Luke mnie przezywa!-poskarzyła się Leia
-A Leia zabrała mi moje MP3 i powiedziała, że słucham Sławomira!-
-No bo ty słuchasz-
-Ja?-
-Tak. Kiedyś źle wpiołeś słuchawki i o pierwszej w nocy obudziło ,,Miłość, miłość w zakopanym"-
Han i Ahsoka zaczęli się śmiać. Padmé wyszła z pokoju.
-Dobra, gramy od nowa?- spytał Han
-Chyba cie pogieło-
-Moim zdanie możemy grać jeszcze raz- powiedziała Ahsoka
-A więc Leia, ty masz tecydujący głos-
-Ja chce grać jeszcze raz-
-A więc gramy jeszcze raz-

Shoty || Star WarsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz