Mikeyla p.o.v
Obudziłam się z powodu jakiś szmerów na dole. Wystraszyłam sie lekko zastanawiając sie dlaczego ochroniarze Nie zareagowali. 'a może ktoś ich obezwładnił i pszeszukuje dom ' moje oczy się zeszklily i zamarzłam na łóżku. Chciałam już sięgnąć po guzik alarmu aby policja przyjechała ale usłyszałam smiech i od razu wiedziałam że to tata. Szybko wstałam z łóżka i ruszyłam na dół. Widziałam jak tata rozmawiał o czymś z Jake'iem . Spojrzałam się na nich jak na wariatów.
- Możecie mi powiedzieć do jasnej ciasnej co wy wyrabiacie. Myślałam że zawału dostanę - spojrzałam się na tatę a pojedycza łza spłynęła mi po policzku. Tata szybko mnie objął
- Przepraszam melodyjko Nie chciałem cię przestraszyć - kolysal mnie abym się uspokoiła
- Co tutaj robisz myślałam że będziesz
dopiero jutro - wyrwałam sie z uścisku aby na niego spojrzeć
- Tak wiem, ale zaraz po koncercie kazałem szoferowi abyśmy wrócili do domu Nie chciałem spać w hotelu - i pocałował mnie w czoło
- Okej rozumiem, dobra idę spać, dobranoc tatuś - pocałowałam go w policzek
- Dobranoc melodyjko - i poszłam na górę znowu probujac zasnąć~~~~~~~~~~Następnego dnia ~~~~~~~~
Gdy się obudziłam od razu ruszyłam do łazienki przyszykowac się na dzień. Ubrałam biały top, jasne jeansy i czarne botki. Poszłam na dół na śniadanie. Zrobiłam sobie tylko płatki z mlekiem bo oczywiście musze dbać o figurę. Mój tata przyszedł i zaczął sobie robić kawę. Tak wiem co myślicie gdzie służba, ona przychodzi dopiero o południu abyśmy z tatą mieli rano tylko dla siebie .
- Kto był wczoraj u nas? - gdy się spytał usiadł obok mnie przy wyspie kuchennej , nie dziwię się że wie, ochroniarze muszą mu o takim czymś mówić
- To był Tom Hiddleston poznałam go w wtedy w teatrze, jest aktorem - na same wspomnienie o Tom'ie uśmiechnęłam sie
- Wiem że nie oglądam filmów ale nie słyszałem o nim - spojrzał się na mnie popijając kawę
- Jest początkującym aktorem ale bardzo utalentowanym, powinieneś zobaczyć jak cudownie grał Romea - cały czas szczerzylam sie jak głupi do sera
- Napierał na ciebie aby tutaj przyjść - spojrzał na mnie z zmartwionym wzrokiem, wiem o czym myśli że chce mnie wykorzystac dla sławy i chce się wybić ale nie czuję aby Tom był taki
- Nie tato, Ja go zaprosiłam bo go polubiłam i wiem co myślisz ale posłuchaj ,Tom zgodził sie na to aby nasza znajomość była sekretem, więc Nie zależy mu na sławie tylko na mnie, znaczy mam nadzieję że na mnie - tata przyciągnął mnie do siebie i pocałował w głowę
- Mam nadzieję melodyjko ,chociaż nie podoba mi się że spotykasz sie z chłopakiem - jak każdy tata nie podoba mu sie gdy jego córeczka spotyka sie z chłopcami ale ja chce mieć kogoś w swoim życiu, chce mieć rodzinę.
- Dobra, chcesz się ze mną wybrać do galerii handlowej chce kupić coś do nibilandi , zanim wyjadę- Pewnie, a mogę coś wybrać? - uwielbiam zakupy z tatą, mimo wiem że nie będziemy sami je robić tylko z fanami to i tak to lubię, kocham fanów swoich i taty, fani taty są czasami zaskakujący czasami tańczą albo grają jego piosenki na różnych instrumentach, moi jak zwykle mówią że jestem piękna, cudowna i chcą zdjęcia, autografy czy uściski, uwielbiam to to takie budujące w pracy ,wiesz że robisz coś bardzo ważnego stajesz sie ich idolem
- No pewnie że możesz coś wybrać masz taki sam styl jak ja - tak mam styl jak tata i w ubiorze bądź różnych rzeczach jak meble, sztuka itp. poleciałam do pokoju aby zrobić sobie makijaż, wzięłam telefon, czarną skórzaną kurtkę i okulary takie same jak ma tata i zeszłam na dół. Tata był ubrany w czerwoną koszule z czarnymi spodniami i okulary przeciwsłoneczne . Wsiedliśmy do limuzyny i było z nami 8 ochroniarzy plus ci w sklepie oczywiście ,może ktoś pomyśleć że to przesada ale fani czasami są nieprzywidywalni tak samo jak paparazzi i prasa. Usiadłam koło okna aby podziwiać te piękne miasto, byłam już tu parę razy ale zawsze to miasto zabiera mi dech w piersiach. Widziałam przez okno że ludzie już zaczynają podejrzewać kto jest w limuzynie w końcu nie często tutaj jeżdżą, mój tata lubi przepych więc nasza limuzyna Nie wygląda na taką zwykła jak każda.Kazdy z nas nawet ochroniarze siedzą sobie komfortowo ,Nie ściskamy sie jak serdelki w słoiku. Zbliżamy sie już do największej galerii w Londynie, nie wiem jak to się stało ale fani już byli wraz z Papparazi , czasami mnie to dziwi w jakim tempie plotki sie rozchodzą ale skąd wiedzieli że jedziemy do galerii handlowej. Ale no cóż, pierwsi wyszli ochroniarze aby dać nam miejsce abyśmy swobodnie szli potem tata i ja. I sie zaczęła całą magia robienia zakupów z tatą.
CZYTASZ
Sekret ( Tom Hiddleston love story)
FanficMikeyla (czyt. Mikejla) Jackson i Tom Hiddleston od lat ukrywali swoje malżenstwo i trójkę dzieci William'a, Sofi i Sarę. Ale z okazji swojej 10 rocznicy małżeństwa postanowili opowiedzieć swoją miłosną historię . Mikeyla Melody Jackson córka król...