Jutro miała być 2 rocznica mojego związku z Tordem. Przez ten rok zdążyłem przeprowadzić się do Rogacza od patologicznego wujka i ciotki.
Wstałem obolały około godziny 10, odrazu po tym próbowałem obudzić również obolałego Torda.
-budzimy się śpiąca królewno- wymamrotałem w stronę Norwega dając mu buziaka w czoło.
-ryj-powiedział zakrywając poduszką uszy. Wstałem z łóżka a za sobą pociągnąłem oburzonego tą sytuacja Torda który tylko wymamrotał cicho.
-czasami serio mam cie dosyć-zrobił minę przez która stwierdziłem że jest niezadowolony.
-bierz ubrania i ubieraj się tutaj a ja idę się przebrać do toalety-wydałem mu stanowczy rozkaz po czym ruszyłem w stronę toalety z ubraniami w rękuPo załatwieniu potrzeb i ubraniu się wyszedłem z toalety. Skamieniałem przez chwile widząc nagiego Torda. Jego ciało mnie hipnotyzowało. Nie mogłem oderwać wzroku od jego umięśnionego brzucha i jego męskości.
-przepraszam! Już się odwracam-powiedziałem zażenowany i obróciłem się na pięcie
-nie musiałeś się odwracać...-rogacz posłał mi dwuznaczne spojrzenie -później i tak byś mnie zobaczył nago-dodał po chwili z tym samym uśmiechem na twarzy. Zaśmiałem się tylko nerwów po czym zeszłem na dół żeby zrobić nam obu śniadanie. Stąpałem gołymi stopami po zimnych kafelkach. Podczas robienia tostów Tord wszedł do kuchni.
-co tam robisz do jedzonka?- pytająco spojrzał się w moje czarne oczy
-tosty-mówiłem patrząc się w oczy Rogacza które były tak piękne że się w nich topiłem-
-pycha!-krzyknął Tord zasiadając do stołu-Tosty jedliśmy szybko i sprawnie. Nie mówiliśmy nic do siebie, jedliśmy w grobowej ciszy. Cała tą ciszę przerwałem ja zwracając się do Torda który przełykał ostatnie kawałki tosta.
-Tordi... mam propozycje nie do odrzucenie- oznajmiłem.
-no dawaj Tomi-powiedział zaciekawiony.
-ja zrobiłem śniadanie więc ty umyjesz talerze i w nagrodę obejrzymy jakiś horrorek, co ty na to?
-horrory to pretekst do przytulania się więc zgoda😏-powiedział szybko biorąc się do robotyPrzybiegł do mnie gdy skończy robotę.
-już jestemmm!-powiedział z entuzjazmem
-świetnie, teraz trzeba wybrać horror-ruszyłem włączyć telewizor
-może obejrzymy obecność 2?
-no okey-włączyłem internet na telewizorze i wybrałem horror wybrany przez ukochanegoZaczęliśmy oglądać horror. Na cholernie strasznej scenie Tord zaczął piszczeć i wtulać się we mnie i mruknął
-Tomi, bardzo się boje-trząsł się ze strachu
-najgorsze już za nami a poza tym... jesteś bardzo uroczy gdy się boisz-połowę zdania szeptałem do jego ucha
-ty jesteś bardziej uroczy gdy się denerwujesz hehe-zachichotał cicho
-oglądaj a nie sobie żartujesz-burknąłem
-okey okey-powiedział cicho wtulając się w zagłębienie w mojej szyiPo obejrzeniu horroru postanowiłem zrobić trochę bardziej romantyczną atmosferę bo ostatnio jej brak. Zacząłem lekko całować go po szyi a później przerzuciłem się na policzek. Rogacz widział czego pragnę wiec odwrócił twarz w moja stronę łącząc nasze usta w namiętnym pocałunku. Nasze języki tańcowały w szalonym tańcu, raz Norweg dominował a raz ja.
Gdy zabrakło nam powietrza szybko oderwaliśmy się od siebie. Patrzyliśmy na siebie ale Tord przerwał to słowami
-Kocham cię słońce-powiedział to seksownym głosem w którym słychać było pożądanie.
-ja ciebie też seksiaku-odpowiedziałem.
Tord już zaczął swoją grę próbując zdjąć se mnie ubrania.
-nie tym razem kotek-odparłem odpychając ręce Rogacza od moich ubrań-zostawmy to do jutra. Jutro jest ważna data w naszym związku i wtedy dopiero będziemy mogli się pobawić-powiedziałem ze zrozumiałym lennym na twarzy.
-ughh-jęknął tylko niezadowolony.Spojrzałem na zegarek potem na Torda i tak parę razy.
-co ci-zapytał Tord z przekrzywioną głową w bok jak szczeniaczek który nie rozumiał danego mu polecenia.
-nie uwierzysz która jest godzina-popatrzyłem ze smutkiem na zegarek.
-no dawaj-powiedział zaciekawiony
-23 dochodzi a musimy się wyspać na jutro-oznajmiłem
-zanieś mnie do pokoju-Tord wymamrotał i zrobił oczy małego kotka.
-no to lecimy-powiedziałem podnosząc norwega na pannę młodą i zaniosłem nas do naszej sypialni. Zerwaliśmy z siebie ubrania po czym zostaliśmy w samych bokserkach i położyliśmy się do jednego wielkiego łóżka.
-dobranoc. Kocham cie-Tord wtulił się we mnie i zamknął oczy
-dobranoc. Ja ciebie tez-zamknąłem oczy i zasnąłem kiedy usłyszałem ciche chrapanie swojego ukochanego.————————————————————
Hejeczka słodziaki😛💕. Postarałam się bo 1 rodził ma 667 słów (nie licząc tego od tej kreski). Myślę że rozdział wam się spodobała bo trochę myślałam co w nim będzie się znajdować. Mam do was pytanko (takie se z nudów)
Jak myślicie: co Tom przygotuje dla Torda z okazji 2 rocznicy ich związku?
Koniecznie napiszcie w komentarzu wasze pomysły (takie 18+ tez mogą być bo pojawią się takie rzeczy).
Do następnego rozdziału papatki❤️