Masky:czuje że coś tu się święci!
Hoodie:c-co?
Masky: Opęntał ich zły duch!
Hoodie: h-hm?
Masky:Dam głowę,że w tym naaszym trioo...zostanie nas tylko dwóch!
Hoodie:E-EE!
Masky: Ta noc karesom sprzyja!Miłości tchnęła czar!w tej sytuacji rooomaantycznej...co będzie strach się bać!
Hoodie:n-no w-weź :"C
*w tym czasie*
Toby:Miłość rośnie wokół nas!
Clocwork:spokojną jasną moc!!
Toby:nareszcie świat,zaczyna w zgodzie żyć!
Clocwork:Aż chce mi się jeść!
Toby:jak ja mam jej wyznać prawdę?
Głupek ze mnie jest..Że Toby to tłusty gofer!sam zrobiłem się!Clocwork: Jest tak zamknięty w sobie!i tym pociąga mnie...jak tylko zdejmuje bluzkę wnet podniecam się!!
Toby i Clocwork: Miłośś rośnie wokół nas!spokojną jasną noc!nareszcie świat!zaczyna w zgodzie żyć!Aż nam chce się jeść!!
Jeff: co to występy artystyczne?
Toby: ;_;
Clocwork: ;______;
Jeff:tu jest mess a nie chórek!
Masky:jeżeli on się zakocha...Jeff:stop!
Masky: nasze bratańskie dnii!
Hoodie:o-odchodzą w-w d-dal i n-nie ma r-rady!!
Masky:Już po nim czas na łzy!:"C
Jeff:Stop!kurwa tu mess jest!
Masky: :"C
Jeff:to są jakieś jaja!
Toby:Jeff wszystko zepsułeś!!
Jeff: 😈😈
Clocwork: ;_;.....*pogrążona w rozpaczy*
