let's take bath together

1.2K 92 8
                                    

Tym razem BTS byli w USA w celach promowania swojego najnowszego albumu. Pracowity tydzień pełen wywiadów, występów, gali i spotkań z innymi artystami dawał każdemu z zespołu popalić. Podczas pobytu w USA, zatrzymali się w cztero-gwiazdkowym hotelu. Każdy miał osobny pokój, a w nim ogromne łóżko, łazienkę i garderobę. Zasługiwali na to, aby spędzać te kilka godzin w ekskluzywnych warunkach.  

Jimin nie specjalnie lubił przebywać w Ameryce. Nie ogarniał angielskiego, z resztą nie on sam, czuł się obco i stale się czegoś obawiał, przez co trzymał się z RMem, który jako jedyny świetnie odnajdywał się w otoczeniu.
Po całym dniu na nogach, musiał się zrelaksować, odpocząć, wypić lampkę szampana. Na szczęście cały dzień zmęczenia mógł sobie wynagrodzić w hotelowej łazience, gdzie znajdowała się ogromna wanna, z hydromasażem i innymi bajerami. Uwielbiał długie kąpiele, to jak zanurza swoje obolałe plecy w ciepłej wodzie, a całe pomieszczenie wypełnione jest pięknym zapachem szamponu i olejków eterycznych. 

Lecz dzisiaj nie chciał zażywać kąpieli sam, chciał mieć kogoś z kim wspólnie się zrelaksuje i opowie o swoich wrażeniach z pobytu. Oczywistą i idealną osobą, był Namjoon, który nigdy nie odmawiał Jiminowi w żadnej sprawie. Z resztą Park ubóstwiał jego wyrozumiałość, to że był cierpliwy i pocieszał go w każdej sytuacji. Ale uwielbiał także jego ciało, wzrost i te idealnie proporcje ciała. Już sobie wyobrażał, jak wchodzi do wanny i zanurza się w wodzie. To była rozkosz patrzeć na niego. 

Zmierzając ku pokojowi Namjoona, domyślał się, a wręcz był przekonany, że ten mu nie odmówi. Zapukał i grzecznie poczekał. Drzwi się odtworzyły, a on wszedł do środka. 

- Chciałbyś dzisiaj się ze mną zrelaksować? - słodko zapytał, podczas gdy RM odwrócony do niego tyłem szukał czegoś w szafie.

- Tak jasne, a w jaki sposób? - zapytał.

- Weźmy razem kąpiel, u mnie za 15 minut, ok? - odpowiedział równie słodko, trzymając ręce za plecami.

RM na te słowa, lekko się zdziwił. Młodszy prosił go o wiele różnych rzeczy, lecz nigdy o takie coś. Nie pomyślał o tym na tle seksualnym, lecz zwykłego zaproszenia do wspólnego relaksowania się. Kochał tego drobnego chłopca, zawsze służył mu pomocą. Czemu tym razem miałby odmówić?

- Dobra, za 15 minut będę u ciebie. - spokojnie odpowiedział, stale szukając czegoś w szafie.  

Uszczęśliwiony Jimin tylko się rozpromienił i wyszedł z pokoju. 
Napuścił gorącej wody w hotelową, jakże dużą wannę i dodał trochę swojego ulubionego olejku eterycznego, aby łazienka przesiąkła jego zapachem. Dodał płynu do kąpieli, aby utworzyła się ogromna piana, którą uwielbiał, ale także będzie zakrywała to co potrzeba, gdy będą wspólnie brali kąpiel. Puścił playlistę i włączył hydromasaż. 
Zostawił ubrania w pokoju, a sam wszedł w wannę. Powoli zanurzał się w ciepłej, wręcz kojącej jego ciało wodzie. Położył się wygodnie, zamknął oczy i relaksując się czekał na RMa.

Było tak ciepło i wygodnie że prawie się uspał. Namjoon wszedł cicho wszedł do łazienki, na tyle bezgłośnie, aby Jimin go nie usłyszał. Nie chciał mu przerywać odprężania się, to też powoli i cicho zdjął z siebie szlafrok zostając w samych bokserkach.
Nie wiedział że Jimin patrzy na niego spod przymkniętych oczu. Młodszy chciał zobaczyć te idealne proporcje zanim znikną pod pianą, dlatego też udawał że ma zamknięte oczy.
RM zdjął bokserki i wszedł do wanny zanurzając ciało.

- O, już jesteś. - Chim Chim udał zaskoczonego i lekko się uśmiechnął.

- Postarałeś się. - zauważył RM wygodnie usadawiając się.

- Wiesz, czuje się niepewnie tutaj w USA, na pewno to zauważasz. I chcę ci podziękować, że jesteś dla mnie taki wyrozumiały i tłumaczysz mi wiele rzeczy, których nie rozumiem. - mówiąc to zbliżał się do RMa. 

peacнιмιn ĸ.nм х p.jмOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz