Rozdział 3

58 5 3
                                    

Z radości i wdzięczności rzuciłam się mu na szyję. Gdy chciałam wychodzić z garażu usłyszałam jakby dźwięk uderzenia w piłkę (pozdro dla kumatych - dop. aut), a chwilę później okrzyk radości tak gdyby ktoś strzelił gola. Posłałam mojemu tacie pytające spojrzenie na co on wzruszył ramionami. Wzięłam swoją walizkę i weszłam za moim tatą do domu, a następnie na górę. Ojciec wytłumaczył mi gdzie jest mój pokój a sam udał się do swojej sypialni. Mój pokój wyglądał tak:

Jak się domyśliłam jedne z tych drzwi prowadziły do łazienki, a drugie do garderoby na ubrania

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jak się domyśliłam jedne z tych drzwi prowadziły do łazienki, a drugie do garderoby na ubrania. Postanowiłam się rozpakować, ale stwierdziłam, że najpierw wezmę szybki prysznic. Otworzyłam walizkę wzięłam z niej czystą bieliznę i to:

 Otworzyłam walizkę wzięłam z niej czystą bieliznę i to:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(bez szpilek)

Wyjęłam moją kosmetyczkę, 2 ręczniki, postawiłam walizkę obok biurka wcześniej ją zamykając. Weszłam do łazienki kładąc na półkę nad umywalką, a ręczniki na specjalną szafeczkę. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic z szamponem i żelem pod prysznic. Gdy umyłam się dokładnie (bez skojarzeń zboczószki xD - dop.aut) wyszłam spod prysznica, wytarłam swoje ciało i owinęłam się szczelnie ręcznikiem. Drugim ręcznikiem wytarłam swoje kasztanowe włosy, które sięgały mi za łopatki i zawinęłam ręcznikiem coś w rodzaj turbanu, aby mi ni przeszkadzały podczas wykonywania innych czynności. Nasmarowałam swoje ciało balsamem migdałowym.
Użyłam dezodorantu, ubrałam się i rozwinęłam to coś co "zrobiłam" sobie na głowie. Użyłam odżywki to włosów i wmasowałam ją lekko w skórę mojej głowy (normalnie jak White2115 DajMiCzekolade xD - dop.aut). Wysuszyłam je suszarką choć nie robię tego codziennie iż gorące powietrze, które "płynie" centralnie na głowę niszczyły włosy. Zwwiązałam włosy w luźnego kucyka gumką do włosów, którą miałam w  kosmetyczce. Zaczęłam robić makijaż, który składał się z kremu BB i tuszu do rzęs. Schowałam kosmetyki do mojej kosmetyczki, żeby nie było, że bałagan zostawiam. Gdy wyszłam z pokoju zobaczyłam to czego bym się nie spodziewała...

_____________________________________________________________________________
Hej, przepraszam, że ostatnio nie ma rozdziałów, a ten jest taki krótki, ale do końca lipca jestem u brata i nie mam po prostu czasu na napisanie tego rozdziału. W Sierpniu na pewno będzie jakiś maraton, bo mam na to już konkretny pomysł

Bayoo🖤🖤

Witaj w TurynieWhere stories live. Discover now