Jest ranek, gdzieś połowa lipca 2018r.
*Marek nagrywa film na yt*-Cześć, jestem Marek a dziś opowiem wam trochę o mojej przeszłości...
*7 minuta nagrania*
M(Marek)- Kamerzysto.. Rozmyśliłem się... Nie chcę tego nagrywać!K(kamerzysta)- Ale Marek, dziś mieliśmy nagrać ten odc, widzowie będą zawiedzeni...
M- To nagramy tanie vs drogie CHERBATA
*Dzwięk trzaskanych drzwi*K- *myśli* a więc kiedy w końcu on się na to odważy?! Nie może tak dłużej być! Nagram na mój nowo założony kanał film o jego przeszłości, ale bez jego udziału!
*20 minut później*
K- "(...) A więc jak już powiedziałem, tak naprawdę mam na imię Łukasz... Łukasz Wawrzyniak. Chciałbym powiedzieć wam dzisiaj trochę o mojej, oraz Marka przeszłości.
(...) Marek Kruszel.. To znaczy Lord Kruszwil, tak naprawdę nie posiada tak wielkiego bogactwa jak mogło by się zdawać, jest zwykłym, przeciętnym Polakiem zrabiającym niewiele, pracuje on w pobliskim lombardzie, zarabia średnią krajową, a ja? Ja jestem nikim, rodzice mnie zawiedli, rodziba nie chce mnie znać, a moim jedynym przyjcielem jest Marek, uwierzcie mi że na codzień jest on zajeb*istym ziomkiem!!
Trochę się już rozpowiedziałem.. Więc opowiem trochę więcej o sobie w następnym filmie. Bo wiecie, ciężko jest rozmawiać o trudnej przeszłości;) Nie miałem takiego dzieciństwa jak wy, ech z resztą mniejsza..."*dzwięk otwieranych drzwi*
M- Łukasz?! Co ty robisz? Mieliśmy nagrywać tanie vs drogie, zakładaj worek i lecimy!
K- Myślę że worek będzie zbędny;)
M- Serio?! No dobra, chodz!
K- *szeptem* idę, idę
C.D.N

CZYTASZ
Kruszel, nie Kruszwil
FanficMarek Kruszel (pseud. Kruszwil) na jednym z filmów zdradza swoją tajemnice, i spada na niego fala chejtu. Co zrobi sławny ytuber? Czy uda się zatuszować całą sprawę? Opowieść zupełnie nie inspirowana prawdziwymi zadarzeniami 🚫 *Sorki że pierwszy...