Snapchat || Jimin

Rozdział 4

*Zacząłem biec w stronę Kamili ona też zaczęła w moją stronę biec , gdy była zasięgu moich rąk podniosłem ją i zaczęliśmy się kręcić w koło. Potem postawiłem ją na ziemi i ....*

———————————————————-

-*Pov. Kamila*-

I wtedy jak postawił mnie na ziemi przytulił mnie ale zrobił to tak prawdziwie ! Jeju mogłam bym tak wieczność zostać jeju jak on ładnie pachnie - Kamila przestań to tylko twój przyjaciel — krzyknęłam na siebie w myślach.

Gdy skończyliśmy (jezu jak to brzmi 😂) Jimin zaproponował kawiarnie (oczywiście zaproponował tą w której pracuje moja babcia jak ja jej nie lubie !) ale no cuż zgodziłam się.

Kiedy zaczęliśmy iść złapał mnie za rękę ja ją wyrwałam bo nie byłam przyzwyczajona to takiego dziwnego zwyczaju (XD) on się nagle zatrzymał i...

*Pov. Jimin*

Jak zaczęliśmy iść złapałem Kamile za rękę ona mi ją wyrwała nie wiedziałem czemu i się zatrzymałem. Spojrzałem na nią ze spojrzeniem takim „dlaczego?"

- Jimin przepraszam ale nie jestem przyzwyczajona
- Serio ? ....
- No dobra niech Ci będzie wytrzymam
- Okej Quin (XD)
- Okej Klusko
~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Złapałem ją za rękę i szliśmy dalej.
Ona cały czas na mnie patrzyła aż w końcu na nią też spojrzałem
- Czemu tak na mnie patrzysz ?
Kamila nic nie odpowiedziała przestała na mnie patrzeć i szliśmy.

*Pov. kamila*

Minęło 20 minut i byliśmy na miejscu zajęliśmy wolne miejsca i zamówiliśmy napoje i jedzonko?
Ja zamówiłam Gorącą czekoladę i ciasto waniliowe a Jimin Kawę i ciastka z nadzieniem czekoladowym. Nastała niezręczna cisza pomiędzy nami tylko patrzyliśmy sobie prosto w oczy patrzeliśmy chyba tak z 10 minut w tym czasie kelnerka przyniosła nam zamówienie a my nawet nie widzieliśmy kiedy bo byliśmy tak  wpatrzeni w siebie. Później podchodzi do nas kelnerka i mówi

(UWAGA TERAZ ZROBIĘ MAGIC XD
Kelnerka = K
ChimChim = C
Ja = J)

K - Proszę państwa rozumiem że jesteście na Randce ale proszę zacząć pić te napoje bo zaraz będą zimne

Ja i Jimin popatrzeliśmy na siebie i powiedzieliśmy - dobrze

Potem znów na siebie i zarumieliśmy się.

C - Słodko wyglądasz kiedy się rumienisz

-strzeliłam jeszcze większego buraka. Prawie spaliłam się ze wstydu błagam niech ta chwila się zakończy!

Skip time

Jimin zaproponował żebyśmy poszli do jego domu zgodziłam się . Po skończonym posiłku poszliśmy do jego domu i potem ...

——————————————————

Cześć ! Przepraszam za brak rozdziałów ale brak weny ale teraz powraca w końcu ! Ten rozdział pisze na pół koloniach w wolny czas xddddd papatki zostawcie ⭐️ i komentarz papapapapapappapapa