5-Hmmm

208 10 0
                                    

Gdy podjechaliśmy pod mój dom on zatrzymał się , i wysiadłam .
Odpowiedział:
-Do jutra -z uśmiechem nie schodzącym z jego pięknej twarzy
-Dziękuję za podwózkę a przede wszystkim za wieczór-odpowiedziałam

Gdy w końcu odjechał zdałam sobie sprawę że chyba się zauroczyłam❤️.
Lecz to nie mogła być miłość.

Wpadłam do domu gdy na kanapie zobaczyłam płaczącą Natalię .Podeszłam do niej i ją przytuliłam ale ona nic nie odpowiedziała.Gdy nagle zauważyłam jej siniaki zdałam sobie sprawę że coś tu jest nie tak.
Spytałam:
-To znowu on
-Niestety- odpowiedziała ze łzami w oczach
-Jak on tu się dostał? Przecież nie znał naszego adresu"

Gdy znów zaczęły jej lecieć łzy po jej jakże smutnej twarzy spytałam się jeszcze raz.
-Jak???!-nie musiałam czekać długo na odpowiedź gdyż dostałam ją od razu
-nwm proszę daj mi spokój

Wyszłam z pokoju ze zwykle wkurzoną miną i zaczęłam myśleć nad tą całą sprawą.
Dlaczego?ona to robi
Skąd on ma nasz adres?
Dlaczego znowu ten psychol zaczął się nad nią znęcać?

Przerywa te myśli przychodzący sms.

Od *NIEZNANEGO NUMERU*

Hey tu Igor😉.Spotkamy się jutro?
❤️

Marysia Borkowska (zmieniła nazwę numeru)

Do IGOR

Oki. Zobaczę jtr.

Od IGOR

Dobranoc💓💓💓

Do IGOR

Dobranoc😉😙

Po tym smsie przejrzałam media społecznościowe.
Poszłam do łazienki wzięłam relaksującą kompiel założyłam kigurumi. Trochę śmiesznie w nim wyglądałam ale.

Poszłam do pokoju i momentalnie zasnęłam.

Sry że znów taki krótki ale nie mam weny😭❤️
Możecie dać ⭐ i kom (wszystko czytam)
Dzięki za wsparcie❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Siostra,Dziewczyna///ReTo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz