Un

77 7 0
                                    

-Ani! - Krzyknęła radośnie mała dziewczynka gdy zobaczyła swojego ukochanego członka rodziny i podbiegła do niego przytulając się .-Tęskniłam za tobą,martwiłam się o ciebie.-powiedziała niemrawo i dodała zduszonym płaczliwym słodkim głosikiem- Dlaczego mnie upuściłeś?

-Hisan-powiedział czuło do małej dziewczynki.-Przepraszam cię moja droga różyczko. -odparł po czym wziął ją w swoje objęcia wycierając łzy, które naleciały dziewczynce gdy ta skończyła swoją poprzednią wypowiedź.- Nigdy już cię nie zostawię moje rose des enfants*-powiedział posyłając dziewce promienisty uśmiech.

-Je t'aime mon frère*-odparła uśmiechając się słodko oraz wtulając się bardziej.

-Wiem o tym soleil*-odsunął ją od siebie by widzieć jej twarz-Ja ciebie też-pocałował ją w czoło,a Hisan zachichotała i zaproponował.-Masz ochotę mi potowarzyszyć na spacerze po ogrodzie, princesse?-.

-Tak-Krzyknęła radośnie na jego propozycję zapominając o tęsknocie oraz smutku,które wcześniej jej towarzyszyły.

Chłopak podał dłoń siostrze, a ona przyjęła ją od razu i zaczęli się kierować w stronę różanego ogrodu.

Nie spodziewając się, że jej sielankowe,posłane różami życie niedługo zmieni nie do poznania i nigdy wróci.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

*rose des enfants-różane dziecie

*Je t'aime mon frère-Ja ciebie też braciszku

*soleil-słońce

Witajcie moje pingwinki na tym krótki wstępie.

Mam nadzieję,że wytrwacie ze mną oraz z tym opowiadaniem.

Niedługo pojawi się pierwszy rozdział,więc wyczekujcie.

Proszę mi informować mnie o znalezionych błędach,będę wdzięczna.^^

 𝘉𝘭𝘰𝘰𝘥𝘺 𝘳𝘦𝘢𝘭𝘪𝘵𝘺Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz