Listy Greckiego Porucznika

~~~Hilal~~~

Miłość to jedyny ratunek dla człowieka. Całe życie szukamy celu, do którego moglibyśmy dążyć. Poszukujemy tej bezpiecznej przystani, która staję się celem naszej podróży trwającej od dnia naszych narodzin. Dom przez nas stworzony będzie nam niebem na ziemi, a ramiona ukochanego objęciami anioła stróża, który oddał skrzydła by trwać u naszego boku. Zdaje się to być zwykłym absurdem, urojeniem beznadziejnego marzyciela. Jeśli tak jest, to postradałam zmysły i stałam się takim głupcem, który żyje marzeniem. Allahu, jeśli kochanie jest grzechem, ukarz mnie. Przez miłość zatraciłam wszystkie ideały, w które niegdyś tak płomiennie wierzyłam, zagubiłam się w lesie moich własnych uczuć. Omotało mnie spojrzenie bezskrzydłego anioła odzianego w błękit i biel. Jego oczy niczym płynny bursztyn zaklęły moje myśli, uciszyły głos mojego rozsądku. Moje bariery, które tak długo utrzymywałam, upadły. Wróg odebrał mi moje ziemie, moją ojczyznę, krew mojego narodu, a ja bez walki podarowałam mu swoje serce. Leon, co ty ze mną zrobiłeś? Dlaczego Allah postawił ciebie na mojej drodze? Czy jesteś moim aniołem stróżem, strażnikiem moich snów? Czy zesłano cię na ziemię, być ocalił mnie od wiecznej ciemności tej wojny? Czy to dlatego uratowałeś mnie przed odejściem w otchłań bezkresnej nocy? Ach, mój Leonie. Pojawiłeś się w moim życiu jak grom z jasnego nieba, obaliłeś wszystko, w co zwykłam wierzyć. Mój dawny świat runął, pozostałe po nim popioły zabrał nadmorski wiatr, a ja przejrzałam na oczy. Kwiaty nigdy nie upajały tak swoją wonią, morze nigdy nie było tak kojące w swej dzikiej naturze, drzewa nie śpiewały swych pieśni razem z gromadami ptactwa, gwiazdy nigdy nie świeciły tak jasno. Odmieniłeś moje życie, poruczniku. Jak mam teraz trwać bez ciebie u mego boku? Dlaczego nie jesteśmy dziećmi jednej ojczyzny, mój kochany? Czy los zakpił sobie z nas, stawiając nas na przeciwnych frontach tej wojny? Czemu nie możemy razem walczyć w wolność moich rodaków? Dlaczego twoja broń patrzy w kierunku moich braci?  Hej moja miłości, moje światło w najciemniejszej z nocy. Czy mamy szansę przetrwać przeciwności? Czy miłość zwycięży granice wiary, ojczyzny i wojny?