fire instead of lungs

1.8K 93 37
                                    

(polecam puści sobie nutkę do czytania)

Finn wybiegł płacząc,nie wiedział,że Jack,jego kochany Jack mógł mu zrobić takie świństwo.
Ale z drugiej strony? przecież to tylko jego przyjaciel.

Jack był zły i smutny,jego ciało przyciskało uczucie,sam nie widział jakie,czy on kocha Finna? nie to nie możliwe.

Finn biegł,a jego łzy płynęły,mieszkając się z deszczem,za sobą słyszał tylko Jack'a,który rozpaczliwe wykrzykuje jego imię.Zatrzymał się,bowiem był tak bardzo zmęczony,że czuł jakby zamiast płuc,miał żywy ogień.

Jack dał radę dobiec do Finna.Złapał go za rękę,wiedział,że zrobił źle,ale przecież jego przyjaciel nie mógł mu narzucić,że kogoś ma:
-Finn ja...-nie mógł wykrztusić z sobie żadnej sensowniej wypowiedzi-Ona mnie omotała,co miałem zrobić? Dobrze wiesz,jak na chłopaków wpływają dziewczyny.
-Jasne-odparł z ironią w głosie Finn-Rzecz w tym,że nic by się nie stało,gdybym już ci to powiedział.
-Powiedział co?
-Nic ja spadam,jestem zbyt wkurwiony,żeby teraz marnować czas na takich głupków jak ty-Odparł Finn,po czym mocno przytulił Jack'a i odszedł.

Jack długo jeszcze słyszał kroki odchodzącego ukochanego,lecz po jakimś czasie zlały się z uderzającymi o beton,kroplami deszczu.
Czy Finn naprawdę może coś czuć do Jack'a? Nigdy wcześniej go nie przytulił,nie nazwał go też głupkiem.
Jack długo chodził pod domem Ellie ,zastanawiając się nad sensem kłótni z Finnem,i słów Ellie.
Co miało znaczyć „o czysty seks",czy ona go wykorzystała?
Jebana szmata,to jedyne słowa,które ją określały.

Finn doszedł do domu i nie ściągając kurtki i butów rzucił się na łóżko,zasnął w przeciągu paru minut.


Mam nadzieje,że się podobało i z góry przepraszam,że tak długo to trwało,ale byłam na wyjazdach i nie miałam zbyt czasu i pomysłu
całuski xx

fucking feeling // fack Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz