Nieszczęśliwa miłość

Rozdział 3. Perspektywa Kingi , Ani i Patrycji

Hejka dzisiaj nie będzie mojej przyjaciółki miała dzisiaj napisać ten rozdział ale ma dużo na głowie więc zaproponowałam  że ja napiszę ten rozdział a ona się zgodziła. To będzie trochę inne trochę opowiadanie tu będzie perspektywa kingi , ani i patrycji będzie to rozdziałami dzisiaj będzie perspektywa kingi więc zaczynajmy ...

~Perspektywa Kingi~

Dzisiaj był poniedziałek czyli trzeba niestety iść do budy jak ja nie lubiłam chodzić chociaż dobrze że mam na 9:00 przynajmniej plus tego najpierw miałam histę jakoś lepsze niż matma właśnie weszłam do szkoły akurat razem z Ewą zawsze tak się spotykamy i razem czasami wychodzimy do szkoły akurat dzisiaj wchodziliśmy razem a tam spotkaliśmy Anię i Patrycję które sobie stały i rozmawiały podeszliśmy razem z Ewą i zaczeliśmy rozmawiać o wakacjach i czy spotkaliśmy jakiegoś chłopaka widać że Ewa jakoś nie miała do powiedzenia już chciałam zapytać czy kogoś poznała ale ona mnie wyprzedziła i powiedziała tak : "tak poznałam chłopaka mojej siostry ciotecznej miał na imię tomek " jakoś zaczęła się tłumaczyć jak poznała ale dobra uwierzyłyśmy jej i po tym zadzwonił dzwonek na lekcje weszliśmy i jak zwykle na początku lekcji pani z histy sprawdzała obecnoś po sprawdzeniu obecności zaczęła pytać Ewa od razu zaglądała w zeszyt ona zawsze tak robi jak pani zaczyna pytać ale że dzisiaj był 14 więc pani zapytała numer 14 czyli Kacpra pani go wywołała i najpierw zadała pytania Ewa wiedziała na te pytania odpowiedź więc długo się nie zastanawiała i pomogła bo nic a nic nie odpowiadał trochę coś powiedział od siebie Ewa była taka sprytna że pani nie złapała na podpowiadaniu i dzięki niej Kacper dostał 5 z odpowiedzi klasa wiedziała o pomocy Ewy ale nic nie mówiła żeby nie zaszkodzić jej i Kacprowi ale dobra mniejsza o to lekcja minęła jak zwykle po dzwonku który oznaczał koniec lekcji wyszliśmy na korytarz żeby iść na górę na matmę ( jeny jak ja ją nie lubiłam) weszliśmy właśnie na górę i jak zwykle staliśmy w grupce czy ja , Ewa , Ania i Patrycja gadałyśmy o różnych rzeczach ale chyba Ewa nie była sobą coś była nieprzytomna bo jak zapytałam ją o coś to ona  nie odpowiadała po tym jak ją szturchnęłam to powiedziała tak : " przepraszam zamyśliłam się'' taaa już jej wierzę akurat jak to powiedziałam w naszym kierunku szedł właśnie Kacper w czymś w ręku schowanym ( ciekawe co to jest ? ) podszedł do nas i się spytał czy może na chwile poprosić Ewę bo musi coś powiedzieć a my odpowiedzieliśmy : - Niech Ewa sama zdecyduje my za nią nie decydujemy. Ewa gdy się znowu ocknęła to powiedziała: " okej przecież nic się nie szkodzi " i odeszli trochę dalej a my gadałyśmy o co mogło chodzić ale przypomnieliśmy co było 1 wcześnie na historii co wtedy Ewa pomogła mu w  pytaniach jakich pani zadała obserwowaliśmy ich co się wydarzy gdy zobaczyliśmy jak się żegnają Ewa niespodziewanie pocałowała Kacpra w policzek my nie wiedzieliśmy co przed chwilą się stało co to miało być Ewa się zaśmiała i pozostawiła chłopaka zaszokowanego i odeszła do nas my chyba mieliśmy miny że ona się śmiała jak nas zobaczyła mieliśmy miny bezcenne że jak my się otrząsnęliśmy to ja zapytałam : ' CO TO MIAŁO BYĆ ????? ' a Monika ( tak ja czasami ją nazywałam ) jak to ona teraz miała minę bezcenną i od razu posmutniała a my teraz musimy coś wymyślić żeby ją pocieszyć zresztą jak potem jak uspokoiła się to nam powiedziała co się stało po kolei ...

W następnym rozdziale będzie perspektywa Ani więc po woli będziemy iść w kierunku historii więc czekajcie na następny rozdział ~Kinga~