— Allison, dostałam trzy mniej! — Malia zaczęła machać swoim testem, dosłownie przed samą twarzą dziewczyny, która siedziała za nią. Uśmiech i radość na buzi Malii, sprawił, że Allison również się uśmiechnęła, a w sercu poczuła znajome ciepło.
— Jestem z ciebie dumna, Lia — odpowiedziała. Naprawdę była z niej dumna.
Oh!, jaką słabość miała Tate do tego, jak nazywała ją Allison. Oczywiście nie tylko ona to robiła; Scott również bardzo często skracał jej imię do Lia, a nawet i czasami wymykało się to z ust pozostałym członkom ich grupki. Ale tylko głos Allison miał na nią taki wpływ, że od razu dostawała gęsiej skórki, a jej serce przyspieszało. Wymawiała to z pełną dokładnością i intensywnością, łączac z nutą delikatności, i czułości. Robiła to tak, jakby od tego miało zależeć całe jej życie. Nie było to zbyt zauważalne, ale gdyby ktoś się porządnie wschłuchał w ton jej głosu, kiedy wypowiadała zdrobniale imię Malii, natychmiast wyczułby całe napięcie, które tworzyło się pomiędzy tą dwójką.
Malia delikatnie się zarumieniła, a do końca lekcji rysowała małe serduszka z tyłu zeszytu.
CZYTASZ
unspoken feelings ・mallison
Fanfic❛❛and what the hell were we? tell me we weren't just friends.❜❜ teen wolf | MALLISON ( malia tate & allison argent ) OKŁADKĘ WYKONAŁA @heavydinusoul. ♡ © nieczystosc, 2018