O Życiu

27 1 0
                                    

W życiu nie jest łatwo, ja mogłem to doświadczyć na własnej skórze, nie byłem może śliny i stanowczy jak mój ojciec. Próbowałem się wyróżniać na te mojej klasy. Jako młody mężczyzna prawie dorosły, nie szedłem za naukom. Wolałem wagarować, uciekać z szkoły, zdarzało się palić papierosy i pić alkohol.
W moim domu panowała ponura atmosfera.. Mieszkałem z dziadkami któży na każdym kroku próbowali uszczęśliwić mnie, rodziców nie miałem.. Porzucili mnie młodości, ale nie mam do nich żalu. Chciałbym ich spotkać i spytać czemu to zrobili..
Jak pytałem dziadków moi rodzice, mieli wtedy zaledwie dziewiętnaście lat. Z czego pamiętam moje dzieciństwo było wesołe i wspaniałe, było dla mnie najlepszym czasem w moim życiu.
Wokół siebie zebrał wielką ilość znajomych i przyjaciół, swojego najlepszego przyjaciela Norberta poznałem w wieku jedynastu lat. Norbert zmarł zmarł dwa lata temu, miał jedynie szesnaście lat, nie zdążył do szpital, umarł w kartce. Uczestniczył w wypadku samochodowym, zbierałem się po tym wszystkim parę miesięcy. Lecz poznałem Sofie, była ona piek, miała ona długie blond włosy i jasną karnacje, na twarzy miała piegi. Nie należała do najwyższych miała koło 160 centymetrów wzrostu była młodsza ode mnie o rok. Sofi jest miłą osobą, jest otwarta na nowe przyjaźnie.. Często cieszyła się z małych rzeczy.
Ma ona przecudowny głos, i talent do śpiewania.
Jak w młodości miałem problem często do pomocy przychodziła moja ukochana babcia. Jest ona cudowną kobietą, która pomaga każdemu kto potrzebuje pomocy. Babcia Cysia bo tak miała na imię, była kobietą która starała się żeby moje dzieciństwo było najlepszym okresem w moim życiu. Była starą kobietą ale miała ogrom siły by nieść pomoc potrzebującym, pomagała każdemu.. Więc za to ludzie ją lubili. Była miła, stanowcza i uprzejma.
Mój pierwszy wóz otrzymałem od dziadka, był on przecudowną osobą. Miał on ciekawe hobby jakim było rybactwo, ale nie to było główną cechą dziadka. Był utalentowanym mechanikiem, naprawiał wozy bez najmniejszego problemu. Wieczorami dziadek oglądał telewizję, a ja razem z nim. Były to serial, filmy i mecze. Do szkoły dziadkowie odwozil mnie razem, a babcia odprowadzała w dzieciństwie pod same dzwi szkoły. I to oni mnie wychowali za to im dziękuję.

Alone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz