5.Jesteś najważniejsza♥

374 14 2
                                    


  Położyłem swoją rękę na jej udo i zacząłem zataczać na nim koła, dziewczyna zamilkła i zamknęła oczy i oparła głowę na moim ramieniu. Przestałem po chwili i chciałem zdjąć rękę z jej nogi ale ona w tedy chwyciła ją i powiedziała żebym nie przestawał i tak zrobiłem.  

---------------------------------------------------

Jechaliśmy w ciszy autem do kina gdy nagle nasz pojazd gwałtownie zahamował. Na maskę naszego samochodu nagle wskoczył chłopak który był ubrany w czarny kapelusz na którym był biały nadruk pytajnika ,fioletową kurtkę i czarne spodnie (dzwony) całość była dopełniona maską w kolorze czarnym.

-Witajcie mieszkańcy Paryża. Jestem pan Zagadka i jestem tu żeby odkryć największą tajemnice Francji czyli kto tak naprawdę ukrywa się za maską biedronki i czarnego kota!~krzyknął i szybko zniknął z naszego pojazdu, a ja kompletnie nie wiedziałem co mam robić, a co jeśli on odkryje kim tak naprawdę jestem? Nie mogę na to pozwolić.

Szybko odpiąłem pasy spojrzałem w oczy Mari, chwyciłem ją za ręce i powiedziałem

-Mari, nigdzie stąd nie wychodź, nie chce żeby ci sie coś stało~powiedziałem i następnie złączyłem nasze usta w krótkim pocałunku- jesteś najważniejsza~ dodałem i szybko wybiegłem z auta. Znalazłem jakąś kryjówkę i powiedziałem formułkę a po chwili na moim ciele pojawił sie lateksowy strój. Nie wiem czemu ale wiedziałem że po walce z tym całym Zagadką  wszystko będzie inne.

Mari POVV's

Adrien mnie pocałował  i powiedział że jestem najważniejsza. Nie no ludzie zabijcie mnie. Naprawdę? Teraz? Kiedy być może za kilka sekund cały Paryż będzie wiedział kim jest Biedronka?

Adrien wybiegł z auta więc nie wiele myśląc też wybiegłam ale w przeciwną strone.

Wbiegłam do ciemnej uliczki żeby za chwile wyskoczyć z niej jako Biedronka.

Wiedziałam, że mam mało czasu.

Wiedziałam, że jeśli przegramy ja i czarny kot będziemy musieli uciekać.

Szybko rzuciłam swoim jo-jo i wleciałam na dach budynku a po chwili koło mnie pojawił się czarny kot.

-To ja m-lady, znowu dzisiaj ratujemy Paryż?

-Nie tyle co Paryż a siebie~odpowiedziałam z paniką w głosie

Czarny kot nie zdołał nic odpowiedzieć po przed nami staną nie kto inny jak Zagadka, dziwne ale mi nikogo nie przypominał 

-Czarny kot i biedronka, jak miło was widzieć ~powiedział z chytrym uśmieszkiem~mam nadzieje że jesteście gotowi na swoją zagładę~powiedział i szybko rzucił w nas papierowym samolocikiem, szybko udało mi się uniknąć dostania tym czymś ale niestety czarnemu kotu się nie udało.

-No prosze, może czarny kot odpowie nam na jakieś pytanie~powiedział a ja nie wiedziałam o co chodzi~powiedź kocie kto ci sie podoba z klasy?

Myślałam że on żartuje z tym pytaniem

-Podoba mi się moja koleżanka z klasy Marinett!~powiedział kot tak jakby chciał to wykrzyczeć a a następnie szybko zakrył usta dłońmi, ja stałam jak wryta, czy czarny kot powiedział że mu sie podobam? chyba ich coś posrało muszę zacząć działać!

rzuciłam szybko jo-jo w stronę czarnego kota i go do siebie przyciągnęłam

-Kocie trzeba znaleźć jakieś sposób na niego!

i w tedy coś jakby mnie olśniło,

-Szczęśliwy traf!~odpowiedziałam a przede mną pojawiła się szkolna tablica i kredka, 

-kocie musisz go tu ściągnąć!~odpowiedziałam a kot tylko kiwnął głową i ruszył szukać naszego pana zagadkę ja w tym czasie zaczęłam pisać pytania na tablicy.

Gdy czarny kot się zbliżał stanęłam za tablicą i czekałam gdy wreszcie zagadka stanął przed tablicą jak wryty, wtedy wykorzystałam moment i wyszłam zza tablicy,

-powiedz nam zagadko jaka jest różnica pomiędzy twierdzeniem Greena a twierdzeniem Stokesa?,  jaka jest różnica między zwalniaczem a retarderem... Kocie teraz kapelusz!

Chwycił go i rozerwał.

Adrien POVV's

-Pa pa mała akumo~powiedziała i przybiliśmy żółwika

-Zaliczone

-Wybacz kocie zaraz się prze mienie ~i zaczęła biegną gdzieś w ślepą uliczkę

Moja ciekawość sięgnęła zenitu i ruszyłem za nią usiadłem na dachu budynku i się jej przypatrywałem gdy nagle jej strój zniknął a zamiast tego pojawiło się normalne ubranie, wtedy mnie wryło w ziemie, tam była Mari. Szybko uciekłem żeby mnie nie zauważyła, wróciłem do swojego domu i pomyślałem że to nie może być prawda.

A jednak. Marinette była moją biedronką. Kocham Biedronkę czyli. Kocham Mari.

Teraz na pewno nie pozwole jej skrzywdzić.

-----------------------------------------------------------------------------------

Hej :3 i jak rozdział? Mam nadzieję że może być 

1.Czy Adrien wyzna Mari miłość?

2. Czy usłyszymy jeszcze o Luce?

Do usłyszenia,

Buziaki Krawaciki♥ 

Ten rozdział został dodany; 10.08.2018r.

Miraculum- love story |Zakończone|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz