ide do domu już jestem w domu siadam na kanapę-kwami mówi mi ze twojej kwami. Pomagam ci się przetransformować i doradzam tobie. -Aha...dziwne...ale ja nie potrzebuje być bohaterką! Mam nowe życie i po co mam to jeszcze w to mieszać?! Jesteś natrętna i wkurzająca! -Ale...ty jesteś wybrańcem. I już nie cofniesz tego. Musisz się z tym pogodzić. -Ehh...to takie głupie! -Niedługo sie przekonasz że miałam rację!-zachichotała Snowwe,puszczając oko. -Taa...prędzej potknę sie o swoje nieudolne nogi! Zresztą ja sie nie nadaje na bohaterke! Jestem nieudolna,nieogarnięta i bojaźliwa! -Nadajesz sie...zobaczysz. A teraz idźmy juz spać,jutro wiecej ci powiem. -To dobranoc... -Nawzajem....
CIĄG DALSZY NASTĘPNIE
CZYTASZ
Miraculum:Białej Lisicy
Teen FictionCzy Lilla zostanie superbohatera? zapraszam do czytania