Witajcie Ludu!
Zaczynamy z naszą karierą dziennikarską, leci pierwsza recenzja, z którą miałyśmy do tej pory zerowe doświadczenie? A jednak w końcu próbujemy, mamy nadzieję, że choć w pewnym stopniu kogoś zaintrygujemy, czy może zabłyśniemy wśród autorów i aŁtorów.
Na początku jednak chciałabym przytoczyć konwersację z autorką dziś opisywanej książki, gdzie wyraziła ona zgodę na recenzję.
• • ────── • ❈ • ────── • •
• • ────── • ❈ • ────── • •
Tak. Dodatkowo pomijamy te szatańskie wywody.
Także więc, nie przedłużam i przechodzimy do naszych analiz!
• • • ────┄┈ ☆ ┈┄──── • • •
Zacznijmy od podstawowych informacji.
przepraszam za jakość
Opisywana książka obdarowana została tytułem "In The Name Of Love". Klasyfikuje się jako fanfiction z anime "Assassination Classroom", a całe dwanaście rozdziałów poświęcone jest homoseksualnemu shipowi - Karmagisie. Autorką zaś jest alexmeiko, dodatkowo wspomnę, że ma ona kilka innych tworów z tego samego uniwersum. Osobiście bardzo cieplutko polecam inne jej opowiadania.
Nasze skille na Wattpadzie nie są jeszcze na tyle dobre, żeby oznaczyć autorkę. Wybaczcie!
❝ ,,Ile jesteś w stanie poświęcić dla osoby, którą kochasz?"
Karma nie wiedział. Nie wiedział, dopóki nie stracił miłości swojego życia. Nie wiedział, dopóki nie dostał szansy by go odzyskać - szansy, która może kosztować go więcej, niż się spodziewa.
Ile Karma będzie stanie poświęcić w imię miłości? ❞
Karma Akabane, za sprawą zakapturzonego przybysza trafia do świata żywych jako duch, tuż obok swojego martwego ciała. Widząc w oczach jego sympatii rozpacz i niemiłosierny ból, obiera sobie całkiem nowy dla niego cel - postanawia towarzyszyć Nagisie Shiocie w każdej chwili, w każdym złym jak i dobrym momencie, by tylko udobruchać chłopaka. W końcu sprawy się komplikują, ochrona partnera jest coraz trudniejsza, a on sam naraża się na niemałe niebezpieczeństwo. Z pomocą swojej nowej przyjaciółki, jak i zakapturzonej postaci, brnie przez ten koszmar, ostatecznie stawiając wszystko na jedną kartę. Poświęcając wszystko w imię miłości.
CZYTASZ
Prosto z Saksonii!
HumorTak, to są recenzje. ALE NIE BYLE JAKIE! Recenzje prowadzone przez dwa dzbany, które potrzebują atencji - Charlie i Persh. Recenzować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, no nie? Nie, Persh nie została zmuszona do udziału w tym. Ani trochę. ...