× Zabierz mnie do swojego raju ×
Sofia's POV|
"Chodź, pokażę ci twój pokój."
Słyszałam, jak mówi Nani, ukłoniłam się i poszłam za nią.
Ten dom był rzeczywiście dość duży i piękny, wszystko tutaj wyglądało porywająco i elegancko, obrazy i meble były bardzo profesjonalnie dobrane, ciekawe, ma dobry gust.
Nani zatrzymała się przed pokojem, nacisnęła klamkę i drzwi otworzyły się do mojego nowego pokoju, weszłam do środka, mój bagaż już tam był, pokój był schludny i czysty, było tam łoże małżeńskie i duże okna z białymi firankami. Ściana za moim łóżkiem była bardzo ładna, były jeszcze dwie pary drzwi, za pierwszymi drzwiami najpewniej była łazienka, a do czego służy ten drugi pokój??
"Dlaczego są dwie pary drzwi?" Zapytałam, odwracając się do niej.
"Och, w pierwszym pokoju jest garderoba, a w drugim jest łazienka".
Odpowiedziała, pokazując mi swój szczery uśmiech, gdy odwróciłam się, aby zbadać więcej.
"Wejdź do garderoby, wow, czuję się jak księżniczka."
"Powinnam naprawdę już iść, muszę przygotować obiad dla gości." Powiedziała Nani, odwracając się w stronę wyjścia.
"Goście?" Spytałam ją ze zdziwieniem.
"Tak, Pan zadzwonił, że Jin i Namjoon przyjeżdżają dzisiaj na lunch." Powiedziała Nani, ponieważ nie miałam pojęcia, kim są, nie zadałam sobie trudu, żeby pytać o więcej.
"Dobrze, dziękuję za pokazanie mi mojego pokoju." Powiedziałam z uśmiechem.
"Nie ma potrzeby, kochanie, jeśli czegoś potrzebujesz po prostu zapytaj, jestem przez cały czas na dole." Powiedziała, a jej głos był słodki jak miód.
1 godzinę później|
Po wzięciu kąpieli zeszłam na dół, by sprawdzić, czy Nani potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, ponieważ się nudziłam nic nie robieniem.
"Nani, potrzebujesz pomocy, nie mam nic innego do roboty." Zapytałam ją po dotarciu do kuchni.
"Nie, kochanie, proszę, nie musisz nic robić."
"Nakryłaś już stół?" Zapytałam.
Patrzyła na mnie przez chwilę. "Weź ten kosz". Podała jej koszyk. "I przynieś świeże kwiaty z ogrodu." Mówi.
"Dziękuję za pracę." Powiedziałam jej, biorąc kosz w ręce przed wyjściem.
Poszłam do ogrodu, było tu dużo kwiatów, zwłaszcza róż, wybrałam kwiaty. Cieszyłam się z wykonywania tej pracy, nawet podlewałam rośliny, zastanawiam się, kto zarządza tym ogrodem, ponieważ jest tak dobrze zorganizowany, robiłam swoją pracę i nie zauważyłam trzech samochodów nadjeżdżających od frontu jeden po drugim zbliżających się, kiedy nagle się zatrzymały. Był Lamborghini, drugi był białym Tesla, a ostatni był czarnym BMW.
Podniosłam kosz leżący na ziemi i kontynuowałam wykonywanie mojej pracy, zauważyłam mężczyznę z czarnego BMW idącego w moim kierunku, był wysoki, miał czarne włosy, spojrzałam na niego z zaskoczeniem.
"Cześć, jestem Jin, ty musisz być Sofia." Mówi, oferując mi swoją rękę, którą z radością przyjęłam.
"Tak, jestem." Po prostu odpowiedziałam nieśmiało, czy wujek Kim Taehyung powiedział o mnie znajomym?