Tylko dla Ciebie... [Miraculous] [ WYCOFANE, ZAWIESZONE ]

Przepraszam, zawieszam...

Hej... Naprawdę bardzo przykro mi to mówić i stokrotnie Was przepraszam, ale jak widzicie po tytule zawieszam tą książkę na czas nieokreślony.

Jakoś 22 albo 23 sierpnia przypada rocznica odkąd opublikowałam pierwszy rozdział tej opowieści. Nieźle, co? Tylko trochę aż wstyd o tym mówić bo przez ten czas ta książka powinna być już dawno skończona, a jak widać nie jest...

Wiecie co jest dla mnie najbardziej przykre? To, że ja już od dawien dawna mam w głowie praktycznie całą fabułę tej opowieści, wiem co się ma dalej zdarzyć i jakie mniej więcej ma być zakończenie tylko, że po prostu od wielu miesięcy nie mam już weny na pisanie tego. Zawsze siadałam do pisania rozdziałów z lekkim przymusem, jak już zaczynałam pisać to nawet się rozkręcałam, ale potem znowu mi się nie chciało.

Jednak mimo to wytrzymałam cały ten czas dzięki temu, że to czytaliście, pisaliście miłe i motywujące komentarze, zostawialiście gwiazdki pod każdym rozdziałem... To dzięki Wam ta książka osiągnęła tak duży sukces. Był nawet czas kiedy miała pierwsze miejsce w #Marichat. To wszytko naprawdę wiele dla mnie znaczy i jestem Wam ogromnie wdzięczna za to co zrobiliście!

Wiem, że ostatnio mówiłam pewnej dziewczynie, która napisała bardzo miły komentarz (wybacz, ale nie pamiętam Twojego nicku 😕), że postaram się kontynuować tą książkę bez zawieszania... Przepraszam jeśli się zawiodłaś.

Chciałabym jeszcze raz ogromnie podziękować Wam wszystkim za cały wkład jaki włożyliście w tą opowieść. Dziękuję za każdą gwiazdkę, miłe słowo jak i zabawne komentarze! Dziękuję każdej osobie, która przeczytała choćby jeden rozdział tego ff, wszyscy jesteście wspaniali! 💖

Na koniec chciałabym jeszcze złożyć osobne podziękowania dla czytelniczki, która najbardziej zapadła mi w pamięci zostawiając masę motywujących i bawiących mnie komów pod każdym rozdziałem. BeatoricheU, dziękuję Ci, jesteś przekochana!! 😘💞

Ach, no i żeby nie było żadnych nieporozumień: Słuchajcie, moi drodzy. To nie tak, że ja porzucam tą książkę. Za jakiś czas postaram się do niej wrócić. Nie mogę Was zmuszać do tego abyście tu zostali, jednak miło by było ponownie się spotkać w tej, a może i nawet moich innych, przyszłych pracach. Liczę na Waszą obecność 😘

Mam nadzieję, że nie jest Wam bardzo przykro w końcu to tylko ff na wattpadzie, a nie prawdziwe Miraculous... Jeszcze raz przepraszam. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.

No dobrze, bez zbędnego przedłużania pozdrawiam Was wszystkich kochani, trzymajcie się ciepło i do zobaczenia! ❤❤❤

~ Wasza Pink-KB 💖