Prolog

2.3K 105 17
                                    

Minęło dziesięć lat, ale pamiętają, jakby to było wczoraj.
Zaręczyny, pytanie "Wyjdziesz Za Mnie?" i odpowiedź "Tak! Kocham Cię Idioto!".
Potem całoroczne przygotowania do ślubu, jednocześnie kończąc ostatni rok liceum nie były łatwe, ale nastolatkowie wiedzieli czego pragną.
Uparte składanie papierów o zezwolenie polskiego rządu na zawzięcie małżeństwa w Hiszpanii. Nie poddawanie się mimo licznych odmów, i w końcu zwycięstwo.
Dzień ślubu był nadzwyczaj wyjątkowy. Nie dlatego, że odbywał się w gorącej i pięknej Hiszpanii. Nie dlatego, że udzielany był nad majestatycznym klifem, rzucającym krajobraz na lśniącą w słońcu wodę. Nie dlatego, że zebrała się wręcz cała rodzina Believerów i Lightwoodów. Nie dlatego, że wiatr pieścił ich twarze dając poczucie spokoju i uniesienia. I również nie dlatego, że włożono w niego kilka milionów, których Magnus i jego ojciec nie szczędzili.
Chodziło o parę małżeńską.
Szczęście tryskało z ich oczu kilometrami, jakby nie przestali go zaznawać nawet na jedną, ulotną chwilę. Zęby odsłaniane w szerokich uśmiechach, jakby miały rozerwać twarz, nie znikały. W tamtej chwili kochali każdego. Dziecinnego Jaca, który z Lydią postanowili wychować dziecko. Nawet Patryka Cruza, który pojawił się wraz z ojcem na ceremonii. Czy ojca Alexandra, który jeśli już, patrzył na nich z góry.
O ile nie z dołu.
Ale oczywiście największym i najsilniejszym uczuciem darzyli siebie nawzajem. Niektórzy wręcz żartowali, że miłość czuć w powietrzu.
Ale czy to były tylko żarty?
Ich bijące serca należały do siebie. Razem, nieprzerwanie. A po ślubie już złączeni na zawsze.
Lecz tylko formalnościami i zawarciem małżeństwa.
Przecież nie potrzebowali świstka papieru, świadczącego o ślubie.
I tak wiedzieli, że pozostaną przy sobie do końca życia. Ceremonia tylko to dopełniła, choć nie wszyscy popierali pomysł zakochanych, to i tak nikt nie mógł zabrać im przecież poczucia bycia w siódmym niebie.
Odczuwali to tylko przy sobie.
I mają zamiar odczuwać dalej.
Jak długo to tylko możliwe.
Po Prostu - Kochać Na Zawsze.
Choć to takie proste i często słyszane słowa, trzeba wiedzieć, co oznaczają.
Oni wiedzą.

Prolog drugiej części książki "Pluszowy Ocelot" 😀 ❤
💗

ℕ𝕚𝕖 𝕎𝕚𝕕𝕫𝕚𝕤𝕫 𝕄𝕟𝕚𝕖. 𝔸𝕝𝕖 𝔻𝕠 𝕋𝕖𝕘𝕠 𝕌𝕫𝕪𝕨𝕒 𝕊𝕚𝕖 𝕊𝕖𝕣𝕔𝕒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz