- Mefistofeles...
- Dokładnie, a wiesz co jest jeszcze smieszniejsze? - mężczyzna wyszedł zza drzewa- Że zostaniemy przyjaciółmi, albo wrócisz do piekła.
- Chcesz wsadzić mnie do piekła? Proszę bardzo, ale od moich przyjaciół wara.
- Nie widziałem zbytnio przyjacielskich twarzy. Myślisz, że wiecznie naćpana przyjaciółka, twój kolega Oliver, który cię zabił i mama, która cię szantażuje i kradła twojemu ojcu pieniądze są warci? Wszyscy powinni zostać ukarani.
- Wiem co planujesz, chcesz skłócić mnie z nimi, żebym poszedł z tobą. Nie wydaje mi się ani na chwilę, żebym miał zamiar za tobą podążać przeklęty diable, Mefistofelesie, Lucyferze. Właściwie sam nie wiem jak cię zwą.
- Wolę określenie Mercyljusz. To moje prawdzie imię.
- Oczywiście Mercy-ljusz. Litościwy. Diabeł nie może być Litościwy.
- Nawet nie wiesz ile zła wypuściłem na ten świat mój drogi...
- Ahh tak? Ciekawe...jakos nie wydaje mi się, żebym dostrzegał postępy, ale cóż może jestem ślepy.
- Zwij mnie Mercylius Slave, albo z powrotem wyślę cię do piekła.
- Litościwy niewolnik. Innego przydomku sobie nie umiałeś wymyślić?
- Jak chcesz...
Diabeł podszedł i wbił nóż w serce Kaia.
- Oh ależ witaj w mym królestwie.
- Jeb się!!
- To będzie wielka zabawa...
CZYTASZ
Devil
HorrorDiabeł to zagadka. Dla każdego bez wyjątku. Istnieje czy nie? Można w niego wierzyć? Jest do końca zły? Diabeł ma nadane mu imiona, jest potworem, ale nie boi się go tylko jeden chłopiec. Kai od samego początku ma ze sobą problemy. Przemoc, dziwne z...