Met gala ||| Ariana Grande & Shawn Mendes

5

Gala miała się odbyć o 19:00 a jest godzina 11 jeszcze tylko 8 godzin. Z zamyślenia wyrwał mnie Shawn 

- Ari o czym tak rozmyślasz ?- zapytał

- O tym, że muszę z tobą spędzić 8 godzin- zaśmiałam się 

- Szybko zleci. A może pójdziemy razem na kawę do Starbucka ?

- Chętnie ale jak chcesz to zrobić jesteśmy już ubrani na galę ??

- To się przebierzemy 

- No okej. To ja pójdę się przebrać 

- Ok to czekam

Poszłam się przebrać. Ubrałam to ( patrz w media) Shawn ubrał białą koszulkę i szare dresy ale i tak wyglądał pięknie włosy miał ułożone w artystyczny nieład

- to co idziemy ?

- tak 

Kiedy wyszliśmy ze studia czułam, że coś nas śledzi obróciłam się za siebie nikogo nie zobaczyłam. Jesteśmy już przy starbuksie Shawn powiedział Proszę i puścił mnie przez drzwi

- To co pijesz ?- zapytał 

- Late

- Poproszę jedną Late i kawę mrożoną - powiedział do sprzedawczyni 

- Sama sobie ją zamówię

-Ja zapraszałem i ja stawiam 

- Dobrze ale na stepnym razem  ja płacę- powiedziałam 

usedliśmy przy oknie i zaczeliśmy rozmowę gadaliśmy owszystki i o niczym. Kiedy wypiliśmy już kawę wyszliśmy z kawiarni i nagle blask fleszy mnie oślepił. Nie lubię kiedy robią mi zdjęcia i nagle przyszło więcej paparazi sestresowałam się i kucłam na środku chodnika Shawn kiedy to zobaczył co zrobiłam powiedział do wszystkich fotografów 

- Zostawcię nas w spokoju !- krzykną 

- Możemy z tąd iść proszę- powiedziałam cichutko do Mendesa 

- Dobrze- podał mi rękę i wstałam 

Lecz paparaci nie dawało nam przejść więc s

Shawn zadzwonił po swoją ochronę po 10 min przyjechali i wśedliśmy do jego limuzyny. Kiedy byliśmy już pod salonem Shawn wyszedł pierwszy i jak prawdziwy dżentelmen otworzył mi drzwi. W salonie czakali na nas znów styliści a by nas przygotować. Ubrałam swoją sukienkę czułam się w niej świetnie. Jest godzina 18:40 to czas aby już jechać na galę
- Dziękuję wszystkim za wszystko- powiedziałam i przytuliłam wszystkich. Wraz z Mendesem wyszliśmy z salonu otworzył mi drzwi do limuzyny i je zamkną kiedy usiadł obok mnie nie umiałam się oderwać od jego czekoladowych oczu
- Co się mi tak przyglądasz ?- powiedział z uśmiechem Shawn

- A co nie mogę?- uśmiechnęłam się a Shawn wzioł telefon

- Możemy zrobić sobie kilka zdjęć na pamiątkę jak chcesz

- Pewnie !
Zrobiliśmy sobie kilka zdjęć i przy okazji byliśmy już na miejscu kiedy wyszłam z limuzyny przed oczami ukazały mi się długie żółte schody widziałam, że już jest tam Rihanna wyglądała przepięknie. Shawn zaproponował abyśmy weszli na schody trzymałam się z nim za rękę w tedy moje serce biło coraz szybciej. Szłam z Shawnem coraz wyżej i nagle ktoś z tłumu krzykną
- Proszę możecie tu stanąć zrobimy kilka zdjęć

- Dobrze - powiedziała Shawn