Prolog

161 14 14
                                    

Dawno,
ale nie aż tak dawno temu

Opowiadanie trzecioosobowe

Radagastar wziął dziecko na recę i powiedział 
-Jaka mała i śliczna-w jego oczach było widać łzy szczęścia-Kochanie, Jak ją nazwiemy?
- Myśle że... Hmm Alana, Tak to dobre imię dla takiej istoty.
-Jak zwykle masz racje skarbie - Przewrócił oczami i zaśmiali się w dwójke po czym nastąpił długi i namiętny pocałunek.

Time skip 5 lat później

Opowiadanie radagasta  

Moja mała córeczka ma już pięć lat. Muszę pójść się przebrać na spacer z moją dziewczynką i moją ukochaną Elizabeth. Hmm co by tu założyć? Niech będzie to (wyjąłem biały t-shirt z narysowanym królikiem).
-Kochanie w co się ubierasz? - zapytałem  żone - chyba założe tą łososiową sukienkę - odpowiedziała-żebym jeszcze wiedział jaki to łososiwy - pomyślałem.Z sypialni poszedłem do pokoju naszej córki pomóc się jej ubrać. A potem wszyscy razem poszliśmy na spacer po lesie. Szliśmy tą drogą co zawsze, lecz niespodziewanie zaatakował nas wilk i nim zdołałem coś zrobić rzucił się on na elize. Momentalnie wziąłem Alane na ręce, nie stety nie udało mi się uratować jej matki. Gdy wilk rozprawił się z nią na dobrze to spojrzał na nas. Odruchowo zacząłem biec do domu zamknąłem się w nim i zacząłem płakać. Usiadłem na podłodze i oparłem się o drzwi. Moja córeczka przytuliła się do mnie i tak siedzieliśmy w ciszy.

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

Man nadzieję że rozdział się spodobał a jeśli nie napiszcie w komentarzach co wam nie pasi 😉😙

Miłość lwiej grzywyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz