Żyję by umrzeć.

13 0 0
                                    

29.08 6:42
Obudziłam się około 4:40 i nie mogę zasnąć. Czuję się bezsilna. Jestem zmęczona ale nie umiem zasnąć.  Zastanawiam się jak mi dzisiaj minie dzień. Zastanawiam się czy matka zauważy moją pociętą rękę, czy kolejny raz uda mi się to przed nią zakryć. 

Słyszę coś, to muzyka, a może raczej piski, boję się. Nie wiem co się dzieje. Chce uciec ale nie wiem gdzie. Wszyscy śpią. Znowu mogę liczyć tylko na siebie.

16:28

Na śniadanie zjadłam kanapkę z pomidorem około 104 kcal. Tak mi się nudziło, że postanowiłam zrobić sobie drugą dziurkę w prawym uchu ( Mam nadzieje, że matka się nie skapnie). Teraz idę do biblioteki ubrana cała na czarno, nawet paznokcie mam czarne. Idę i czuje wzrok ludzi. Dziwnie się czuję. Jeszcze tylko kilka metrów i będę. Doszłam. Oddaje książkę i szukam czegoś w tematyce depresji i anoreksji. Znalazłam ale nie w tych tematach co chciałam. Wypożyczyłam ,,Chłopak z sąsiedztwa" i ,,Ponad wszystko". Jak przeczytam to napisze taką niby recenzje.

 Jak przeczytam to napisze taką niby recenzje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mój nowy kolczyk.

18:59

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

18:59

Stwierdziłam, że po tym obozie gdzie musiałam jeść, muszę zacząć od nowa, więc dzisiaj zjem max 1200 kcal, jutro max 1000 i tak dalej.
Na obiad też zjadłam kanapkę z pomidorem, więc razem to Ok. 197 kcal.

20:20
SMS/ rozmowa

Nie dam rady kurw*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.





Nie dam rady kurw*.  Nie umiem nie jeść. Zawsze będę gruba i brzydka. Nikt mnie nigdy nie polubi.
Jestem słaba. Nie umiem dotrzymać słowa
Jestem słaba. Potrzebuje jedzenia.
Jestem słaba. Poddaje się.
Kurw* jedyne co teraz zrobię to przejście na dietę.
Na tej diecie będzie same zdrowe jedzenie.
Nie będzie słodyczy.
Będę się też starała jeść jak najmniej.
Pod koniec dnia będę pisała podsumowanie, czyli ile kcal zjadłam a ile spaliłam.

21:04

Leżę sobie w piżamce na trampolinie, słucham muzyki i patrzę w gwiazdy.
Chciałabym być taką gwiazdą. Piękna, cicha, wśród innych gwiazd. Ale nie jestem sobą. Głupią, brzydką i samotną sobą.





~CZASAMI TRZEBA PRZEMYĆ OCZY ŁZAMI, ŻEBY WIDZIEĆ LEPIEJ.~

Life with depression.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz