Rozdział.3 "Wyprawa do sklepu"

19 3 0
                                    

Po przebudzeniu ze snu miałem wrażenie iż to co mi się przyśniło było bardzo realistyczne i ciekawe. Schodząc na dół do babci pomyślałem o tej dziewczynie co mi się dzisiaj śniła i stwierdziłem że, chciałbym ją poznać w realu. Gdy zszedłem na dół babcia poprosiła mnie bym się przeszedł do sklepu po chleb, więc dała mi dwa złote i powiedziała gdzie mam się kierować. Idąc drogą obok lasu i patrząc się w jego głębię dostrzegłem dziwną rzecz. Postanowiłem tam zejść lecz gdy już zobaczyłem co to jest postanowiłem szybko wrócić na drogę gdyż zobaczył dwa czarne trambki, jansy i biały         t-shert który był cały rozszarpany i poplamiony we krwi na widok tego ogarnęło mnie przerażenie więc szybko wybrałem się znowu na drogę. Idąc tą drogą miałem wrażenie iż coś mnie obserwuje co jeszcze bardziej mnie przerażało. Gdy wszedłem do sklepu od razu zakupiłem hleb i pobiegłem do babci. Biegnąc na nic ie zwracałem uwagi lecz w końcu traf chciał że za rogu wychodziła młoda dziprzepra nosząca książki na którą przez przypadek wpadłem.
-Co ty robisz?!-wyrzykneł dziewczyna
-Bardzo cię przepraszam.-odpowiedziałem zbierając książki i podając je tej dziewczynie.
Była ona przez chwile zła ale po chwili jej przeszło. Po chwili zdałem iż ta dziewczyna jest dziewczyną z mojego snu. Gdy zebraliśmy książki postanowiłem z nią porozmawiać.
-Jeszcze raz cię przepraszam za książki.-Powiedziałem
-Nic się nie stało.-Odpowiedziała
-A tak z czystej ciekawości Jak się nazywasz?-Spytałem
-Lisa Hill, a ty?-Spytała
-A ja Lucas Brown, a ile masz lat?-
Spytałem
-16 a ty?-Spytała
-Też 16.-Odpowiedziałem skręcając do domu babci
-Tutaj mieszkasz?-Spytała
-Tak.-Odpowiedziałem
-Ok, jak chcesz to ja mieszkam tylko 4 domy dalej to jak chcesz to przyjć albo ja do ciebie przyjdę?-Spytała
-Ok to jutro do ciebie przyjdę.-Powiedziałem
-Ok to pa.-Powiedziała
-Pa.-odpowiedziałem wchodząc do domu.

ZaginionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz