#6

6 2 2
                                    

Pastelowa_Klaudia x JJ

W rolach głównych: 

JJ: Tajemnicza_Katarzyna

Kobieta: Pastelowa_Klaudia

Wszyscy pozostali: Tajemnicza_Katarzyna

Wątek należy do Tajemnicza_Katarzyna

======Klaudia zawsze marzyła o łyżwiarstwie a ,że miała wypadek w dzieciństwie nie mogła spełnić marzenia. Lecz pewnego dnia spotkała na mistrzostwach jednego z łyżwiarzy wysokiego,przystojnego mężczyznę o ciemnych włosach i pięknych oczach. Nie zwracając na niego uwagi patrzyłaś na resztę zebranych*miałaś zamiar już wychodzić ,gdy ktoś cię przytulił mówiąc*Ktoś: Jak dawno cię nie widziałem!=========

  Klaudia: em, czeeść 

 JJ: nie rozpoznajesz mnie *Puszcza kobiete* To ja JJ, nie widziałem cię od wypadku  

  Klaudia: przepraszam zamyśliłam się.  zresztą po mutacji strasznie zmienił Ci się głos ;3

  JJ: Heh, ale spiękniałaś po zorientowaniu się co właśnie powiedział ,spalił buraka to znaczy urosłaś*nerwowy śmiech*  

  Klaudia: odwraca się, rumieniec dzięki, ty też się zmieniłeś... 

 Klaudia: Taak

  JJ: musimy się jeszcze kiedyś spotkać *lenny*

 Klaudia: jasne

  JJ: To fo zobaczenia 

 Klaudia: do zobaczenia idzie gdzieś xd

Klaudia i JJ spotkali się pare dni później w kawiarni(przypadek) ,gdy JJ zauważył kobiete odrazu sie do niej przysiadł

JJ: Heyoo  

  Klaudia: o heyy, nie spodziewałam się Ciebie 

 JJ: Ja cb też

JJ i Klaudia gadali ze sobą przez cały dzień ,pochodzili bo parku ,gdy spotkali Victora 

 Klaudia: o heyy, Viktor!

  Victor: Klaudia jak dawni cię nje widziałem, to chyba aż wczoraj było. O i JJ jest, nje zauważyłem cię 

 Klaudia: i jak, zmierzasz po kolejne złoto?

  Victor: w tym roku jestem trenerem. 

 JJ: He he he nerwowy śmiech może Klaudia już pójdziemy?

morderczy wzrok JJ na Victora

Victor: przeszkodziłem wam w randce ,przepraszam. Do zobaczenia!*zanim zdążyliście ciś powiedzieć on już zniknął, za to wy zdobyliście niewielkie rumieńce*

  Klaudia: na pewno świetny z niego trener, co o tym myślisz?  

JJ: ta, ta napewno fochKlaudia: JJ, o co ci chodzi? Coś się stało?


  JJ: Poprostu...
Od małego się w tobie podkochuje i nie lubię jak ktoś się na cb gapi Rumieniec CZEKAJ, CZY JA TO POWIEDZIAŁEM NA GŁOS?

  Klaudia: spuszcza głowę ale w rzeczywistości mocno się rumieni i przytula JJ'a

JJ: Klaudia?

Klaudia: hm?

JJ: Kocham cię! Więc może chciałabyś...Klaudia: nie daje mu dokończyć TAK!

  JJ: Naprawde? *Mocno przytula Klaudie *

==== THE END ====





You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 12, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Zawałowe shotyWhere stories live. Discover now