Prolog

12 2 0
                                    

- Skyler! - Usłyszałam swoje imię.
Siedziałam w domu w swoim pokoju na piętrze a głos rodzicielki dobiegał z kuchni na parterze.
- Idę! - Odkrzyknełam i ruszyłam w dół schodów.
Moja mama nie należała do tych "opiekuńczych"
Zazwyczaj zajmowałam się sama sobą bo ona zbyt zajęta była swoją pracą, co dla mnie było nadzwyczaj dziwne.
Pracowała w kawiarni, ale czy to powód by znikać na całe dni i noce z domu?
Mama tłumaczy to tym że kawiarnia w której pracuje jest po prostu cało dobowa ale przecież powinny być jakieś zmiany nocne no nie?
- Tak? - Spytałam stojąc już naprzeciw matki.
- Wychodzę do pracy, ugotuj obiad i ogarnij trochę mieszkanie na moje przyjście -

- Jasne - Potaknęłam
- To nie było pytanie - Zmierzyła mnie lodowatym spojrzeniem i wyszła z domu nawet się nie żegnając.

Westchnęłam cicho. Czysta codzienność.
Rozejrzałam się po małej kuchni w której się znajdowałam. Wszędzie były brudne naczynia i sztućce. Co najmniej jakby przeszło tu tornado. Z lekką niechęcią zabrałam się do pracy. Mam dość ciągłego pomiatania mną. Mam 19 lat do cholery jasnej!

Ciekawe jakby to było gdybym się wyprowadziła. Co by matka beze mnie zrobiła? Ojca nie mam. Stety lub niestety. Spietrzył gdy dowiedział się o mojej inności. Powiedział że nie będzie wychowywać dziwoląga.

Mianowicie mam dwa różne kolory oczu.
Chore co nie?
Niby to tylko oczy ale przez to coraz więcej dzieci w szkole zaczęło się ze mnie naśmiewać. Ojciec powiedział że to chańba dla rodziny i postawił mamie sprawę jasno. Ja albo on. Mama oczywiście wybrała mnie jednak od czasu odejścia taty stała się surowa i twarda jak kamień.

Kończąc sprzątanie wróciłam na górę do swojego pokoju i rozwaliłam się na łóżku.
Od jakiegoś czasu mam również fobie na punkcie uczuć i związków. A wszystko przez jedno jedyne wydarzenie...

Nagle tak z nikąd postanowiłam się przejść. Musiałam wydostać się z tych czterech ścian.

Zeszłam na dół i po założeniu moich białych adidasów wyszłam z domu i skierowałam się do parku.

Złe wspomnienia z dalekiej przeszłości  wracały do mnie falami a ja coraz bardziej popadałam w rozpacz.
Spokojnie, wdech i wydech. Dobiero co wyleczyłaś się z jednej depresji wiec po co popadać w drugą no nie?
Łzy mimo wszystko ciekły ciurkiem z moich policzków.
Przysiadłam na pierwszej lepszej ławeczce i schowałam twarz w rękach nogi przysuwając do brody.
Nie wiem ile tak siedziałam ale na dworze robiło się coraz chłodniej.
- Przepraszam? Wszystko w porządku?

Podniósłam głowę. Nade mną stał ciemnowłosy chłopak który nie wiadomo czemu od razu przypomniał mi Jake'a. Mojego byłego.
Zaniosłam się jeszcze większym szlochem.
- Życie jest do dupy - Powiedziałam a nieznajomy usiadł blisko mnie. Za blisko.
- Skąd ja to znam - Westchnął przykładając do ust butelkę z piwem i upijając trochę.
- Chcesz? - Wystawił mi przed nos drugą butelkę. Zazwyczaj nie pije ale powiedzmy że to sytuacja awaryjna.
Przyjęłam butelkę i wzięłam duży łyk prawie się nim krztusząc.
- Co cie gryzie? - Spytał
- Stare rany - Rzuciłam i znowu wzięłam łyk.
- Takie ponoć bolą najbardziej. -Powiedział i spojrzał w moją stronę co ja też uczyniłam i nasze spojrzenia się skrzyżowały.
- Twoje oczy... - Przyjrzał mi się.
Natychmiast odwróciłam głowę.
- Powinnam juz iść - Powiedziałam i rzuciłam się biegiem do domu.
Ten na moje szczęście nawet mnie nie gonił tylko krzyknął za mną:
- Jestem Lucas a ty?! - Nie wiedziałam o co dokładnie mu chodziło.  Nie przeraził się jak to mają w zwyczaju inni?
Mimo wszystko obróciłam się do niego na odchodnym
- Sky! - Odkrzyknełam a ten się uśmiechnął. I każdy poszedł w swoją stronę.

Teraz siedziałam sama w pokoju i rozmyślałam nad dzisiejszą sytuacją.
Pierwszy raz od trzech lat ktoś spojrzał na mnie i nie uciekł. Ten koleś już zarobił u mnie plusa.
I i tak wiedząc że już nigdy się nie zobaczymy miałam nadzieję że może jednak...za parę lat... kiedyś, gdzieś tam na ulicy.

Uśmiechnęłam się sama do siebie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 17, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

FlyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz