Taehyung po całym dniu spędzonym nad papierami miał dość. Musiał się odstresować. Dostawał coraz mniej zleceń więc musiał przygotować CV by znaleść potencjalnego pracodawcę. Od lat pracował jako model i był moment, że był jednym z najpopularniejszych modeli na świecie, zarabiał górę pieniędzy, ale to było kiedyś. Odkąd jego związek z młodym fotografem wyszedł na jaw, jego kariera legła w gruzach. Co prawda miał na koncie oszczędności, ale możliwe, że starcza mu one na dwa, ewentualnie trzy miesiące. Miał na utrzymaniu siebie i swojego króliczka przez którego spotkało go to wszystko. Właśnie jechał do domu po tym jak kolejna firma odmówiła współpracy z nim.
🖤
Taehyung rzucił młodszego na łóżko po czym skoczył na niego okrakiem. Splótł ze sobą obie dłonie i umiejscowił je nad głową. Mimo wielkiego pożądania z obu stron ,starszy zaczął powoli całować pełne usta swojego króliczka. Od czasu do czasu troszkę je ssał i całował w kącik ust. Jednak szybko mu się to znudziło i pocałunkami zjechał na linie szczęki gdzie zostawiał motyle muśnięcia.
Młodszy czując problem w spodniach zaczął się wiercić i sapać. Próbował się uspokoić wiedząc ,że starszy i tak będzie chciał jak najbardziej przedłużyć grę wstępną.
~Ahh Tae, proszę Cię..-powiedział błagalnym tonem-Aish!
Krzyknął gdy Kim nagle brutalnie wgryzł się w jego szyje niczym wampir. Oderwał się na chwile by spojrzeć w oczy młodszego i sapiąc powiedział -bądź cierpliwy Gguk inaczej sam zostaniesz z tym problemem- oznajmił jednocześnie rozluźniając splot w prawej ręce która odrazu powędrowała do spodni młodszego, lekko ocierając penisa przez materiał spodni.
Jeon był już twardy, co prawda nie w całej okazałości ,ale nie wiele mu brakowało ,a pod wpływem dotyku Taehyunga ,obawiał się ,że dojdzie w bokserkach.
Starszy powrócił do pocałunków na szyi ,prawą ręką nadal lekko masując małego gguka. Zaś lewą rękę rozluźnił i nią powędrował do włosów chłopaka lekko ciągnąć za końcówki. Jungkook nie lubił jak ktoś dotykał jego włosów, ale Taehyung to nie taki tam ktoś, to jedyna osoba która może z nim zrobić wszystko. Dosłownie.
Młodszy czując luz w obu dłoniach złapał za twarz złotego chłopca. Przyciągnął go do siebie i złączył usta w pełnym pożądania pocałunku. Gguk próbował dominować swoim językiem ,ale niestety jak zawsze Kim wygrał. Ich języki przez pewien czas walczyły ze sobą jednocześnie tańcząc do odgłosów mlaskania które opanowały cały pokój. W końcu blondyn oderwał się od chłopaka i przez pare sekund wisiał nad nim patrząc prosto w oczy. Gdy uspokoił trochę swój oddech, zaczął odpinać koszule młodszego. Oczywiście robił to powoli by trochę podroczyć się z króliczkiem. Już objęty pożądaniem Jungkook złapał za jego dłonie i pociągnął tak ,że w ciągu sekundy koszula była rozerwana ,a guziki wyładowały na podłodze.
-Oh, jaki niecierpliwy chłopczyk- powiedział gardłowo sam zdejmując swój podkoszulek z Gucci.
Młodszy powędrował do rozporka blond chłopaka jednocześnie popychając go na drugi koniec łóżka by mieć pełny dostęp do jego bokserek. Zdjął dziurawe dżinsy mężczyzny w mgnieniu oka ,a jego oczom ukazały się czerwono białe bokserki.. z Gucci.
Młodszy parsknął na widok tej marki.
Czy on ma wszystko z Gucci?
Pomyślał po czym spojrzał na karmelowego chłopaka, który spokojnie leżał na plecach oparty o łokcie. Przenikliwie obserwował każdy ruch czerwono włosowego chłopaka.
Wsunął rękę pod markowe bokserki i wyjął z nich już nabrzmiałego członka. Zacisnął zadbane palce wokół penisa i zaczął nimi powoli poruszać. On mógł go męczyć wiec teraz jego kolej, prawda? Jednak po minucie powolnego poruszania Taehyung odchylił głowę do tylu wydając z siebie gardłowe westchnienie. Młodszemu przeszły ciarki po całym ciele przez niski głos swojego mężczyzny. Serce na chwile stanęło , tak samo jak jego ręka. Starszy spojrzał na chłopaka ze złością w oczach. Zabrał rękę chłopaka i z wyższością w tonie rozkazał mu się rozebrać. Czerwono włosy bez sekundy zastanowienia pozbył się ubrań zostając w samych skarpetkach. Taehyung w tym czasie pozbył się niepotrzebnych bokserek i rzucił je gdzieś w kąt.
