Rozdział 14

2.3K 101 20
                                    

Time skip

Gdy wróciliśmy do mieszkania mój chłopak i ja postanowiliśmy się ogarnąć i wyjść na spacer po okolicach miasta

, z

bliżała się godzina 19:00 więc zaczęłam sie zbierać , gdy zakładałam buty chłopak wyszedł z pokoju i zaczą się ubierać razem ze mną , 10 minut pozniej już szliśmy cichymi uliczkami Seul trzymając się za ręce w ciszy która dla większość była by nie komfortowa ale dla mnie znaczyła ona więcej niż słowa.

[Imię]...-Zatrzymał się i przybliżył do mnie.

Co jest?

Jesteś tego pewna że chcesz ze mną być?

Wiesz że nie zawsze będę obok ciebie przez sławę...wiesz że nie to nie będzie normalny związek...-powiedział z smutkiem w oczach i oparł swoje czoło o moje.Czując czyjąś obecność nie skupiłam się na chłopaku i zapatrzyłam się w kąt uliczki na której się znajdowaliśmy.

Jimin ktoś tu jest-rzekłam w strone chłopaka i wzięłam go za rękę.

Chłopak jedynie schował mnie za swoje plecy nie puszczając mojej dłoni ,zaś drugą rękę włożył do kieszeni bluzy i wyją mały podreczny nożyk.

Ładna kobieta , dobrze się bzyka ? Dobra nie ważne sam sprawdzę -Nie znajomy głos pochodził za rogu , gdy nie znajomy się wyłonił i szedł w naszą stronę Jimin czekał na dobry moment do ataku.Gdy był dość blisko Jimin postanowił zaatakować , rzucił się na mężczyznę i zaczęli toczyć walke , niby Park miał przewagę ale dalej nie potrafiłam uspokoić oddechu , gdy nagle zemdlałam.

Obudziłam się u Jimina w pokoju , może to był tylko zły sen ale głowa jednak dalej boli.Tylko gdzie JiminiePabo powinnien leżeć obok jak zawsze.

Ruszyłam w strone wyjścia z pokoju w poszukiwaniu ukochanego , chłopaków nie było ponieważ pamiętam jak mówili że idą na spotkanie z choreografem w sprawie nowej piosenki.

Chodząc po mieszkaniu napotkałam plamy krwi na dywanie i zaczęłam biegać po pomieszczeniach w poszukiwaniu Parka.

Gdy został mi ostatni pokój czyli łazienka otworzyłam delikatnie drzwi tak jak bym się bała zajrzeć do środka.

Na ziemi siedział oparty o ścianę Jimin który najwidoczniej krwawił , notychmiast podbiegłam do niego i zaczęłam płakać.

To nie był sen...to nie był kur** sen...- krzyczałam sama do siebie z nadzieją że to pomyłka.

Pomogłam Jiminowi wstać i przedostać się do naszego pokoju , gdy chłopak położył się ma łóżko dalej nie mówiąc ani słowa ruszyłam po apteczke.

5 minut później byłam obok chłopaka i bandazowalam jego rany , na co chłopak cicho sykną.

Mamo?...to ty- powiedział i zaczą się uśmiechać by chwile później opasc głową o poduszke.

Jimin debilu uspokoj sie i daj mi dokończyć-i zaczęłam dalej dandażowac rane , gdy skończyłam chłopak gwałtownie mnie pociągnął za rękę i gwałtownie pocałował.

Taki lek mogę przyjmować co 10 minut - uśmiechal się i ruszyłam w strone wyjścia z pokoju w poszukiwaniu łazienki w celu ogarnięcia się.




✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳

Amber_Hatake Dziękuję jeszcze raz za nową okładkę ^^

✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳✳

I Need U (Jimin X Reader) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz