- To co idziemy ? - rzekł , po czym z lekkim uśmiechem zaśmiał się.
-Taaa... - Co mam mu powiedzieć ? jak się zachować ?
-Nie przejmuj się nimi, mają głupie pomysły.- Spojrzał się na mnie.
Widziałem zmieszanie w jego oczach, jakby poczucie winy i smutku ?
- A czy wygląda jakbym się przejmował?- Zaśmiałem się aby ukryć, chodź trochę swoje emocje.
Jasne że się przejmuje ,ale nie mogę mu tego powiedzieć .
-Rozumiem.- odwrócił wzrok i patrzył się tępo w drogę przed nami.
-Wybacz.. Ja nie wiedziałem ,że każą nam się pocałować... Głupio z tym wyszło... -Po chwili dodałem - Ale ta sytuacja nie zmieni naszych relacji ? Nie chciałbym stracić przyjaciela... - Ale chciałbym zyskać za to związek z chłopakiem ,którego uwielbiam do szaleństwa.
-Nie , niczego to nie zmieni, jesteś moim najlepszym przyjacielem. - Uśmiechał się i wyciągnął paczkę papierosów.
Odpalił jednego i podał mi. Od razu wziąłem i szukałem zapalniczki. Akihiro widząc moje nieudolne próby szukania czegoś, czego nie posiadam podał mi swoją zapalniczkę.Podczas drogi do domu, rozmawialiśmy na różne tematy, jednak już nie o zaistniałej sytuacji. Odczuwałem pewną blokadę, krępowałem się przy nim. To dziwne. Przedtem tak nie miałem. Jednak on zachowywał się jakby nic się nie stało.
-Masz kogoś ? - wyrwało mnie to pytanie z moich rozmyślań.
-D-dlaczego pytasz ? - Za jąkałem się. Poczułem jak na moją twarz skrada się ciepło.
-Podczas naszego pocałunku byłeś niespokojny. Masz kogoś? To by wyjaśniało całą sytuację. Przepraszam , tak jakby zmusiłem cię do tego... - Spuścił wzrok wyraźnie przygnębiony.
-Nie , nie mam nikogo... Jednak jest
osoba ,którą lubię od jakiegoś czasu... -Nic innego nie wymyśle na ten moment. Nie okłamuje go, więc to raczej poprawna odpowiedź.- Jednak wiem ,że nic z tego nie będzie. To nie odwzajemnione uczucie. Nie przejmuj się tym. To wyszło tak nagle ,dlatego tak zareagowałem. Poza tym to pierwszy mój pocałunek z facetem- Nie tylko z facetem. Zaśmiałem się lekko.
-Rozumiem. Współczuje ... Może jednak coś z tego wyjdzie ?
- Um... może... Jednak wątpię w to trochę.. - Jak ma coś z tego wyjść skoro to ty ?!
- A ty masz kogoś kogo lubisz? - zapytałem.
- Taa... Ale tak jak w twoim przypadku nic nie będzie z tego. -Starał się uśmiechać, ale widziałem smutek w jego oczach.
- Przepraszam nie chciałem... Mogłem nie pytać ...
-Trzeba mieć nadzieje. - Znów pojawił się lekki uśmiech.Myśl , myśl , myśl !
-Może wynagrodzę ci to pytanie . Co ty na konsole jutro? - Jestem debilem ,ale to jedyne co mi przyszło do mojego pustego łba.
-Hm... Dobry pomysł.
-To u ciebie o 13 pasuje? U mnie są rodzice... Także wiesz...
-No spoko może być.
Nadszedł czas pożegnania. Chciałem mu przybić piątkę , jak to zawsze robiliśmy ,ale on mnie przytulił. Miał szklane oczy. Coraz bardziej zadziwia mnie ten facet.
-Tylko na chwilkę...
Nic nie mówiłem. Położyłem moje ręce na jego plecach. Był pijany lecz świadomy. Tak mi się zdawało.
-Tak bardzo Cię lubię... -Poczułem jego łzy, opadające na mój bark.
-Ja ciebie też Akihiro. Spokojnie nie płacz. - Jeździłem dłońmi po jego plecach licząc, że się uspokoi trochę.-Lubie cię w ten inny sposób...
Zamurowało mnie. Co mam mu powiedzieć ? Chciałbym mu powiedzieć, że ja go też , ale co jeżeli on tylko żartuje ?. Zawsze pojawia się jakieś „ale".
-Jesteś pijany , odpocznij porozmawiamy jutro. - Wyrwałem się z jego objęcia.
-Jutro u ciebie o 13, nie zapomnij! Bye bye! -Pobiegłem w stronę mojego domu. Uciekłem. Nie przyznam mu się. Nie mam odwagi. Może chciał mnie sprawdzić ? Może nasza paczka coś mu nagadała i chcą się pośmiać?
Od razu wleciałem do mojego pokoju. Położyłem się na łóżku i rozmyślałem.
-Pewnie jaja sobie robi...- zacząłem gadać sam do siebie. - Baaka !
Bordową bluzkę i jeansy zmieniłem na luźne czarne dresy. Nie chciałem już nic oprócz snu. Chciałbym, aby to co Akihiro powiedział było prawdą. Boże jakbym był szczęśliwy. Złapałem kawałek kołdry i starałem odpłynąć w krainę snów.
*******************
Ohayo!
Rozkazują mi wstawiać następne rozdziały, to wstawiam.
Miłego wieczoru czy tam dnia, jeden ch*jPozdrawiam dwie czytelniczki XD

CZYTASZ
Potrzebuję Cię... || ZAWIESZONE ||
Short StoryLicealista zakochuje się w swoim przyjacielu z wzajemnością, ale czy na pewno? Pierwsze moje opowiadanie o miłości dwóch chłopców. Nie lubisz nie czytaj ! Zapraszam ~~~~~~~~~~~~~