*****time skip *****
Kiedy wruciłam ze szkoły, weszłam do domu. Brat po 5min wrucił z garażu i moje nurtujące pytanie co on tam do cholery robił nigdy nie lubił tam być to było dziwne.
-Ejjj braciszku co robiłeś w garażu? Zapytałam go podejrzliwie.
-Emm...jak by ci to powiedzieć. Jąkał się.
- Alan prostow z mostu! Uniosłam się lekko.
- Eh Luna przykro mi ale ktm jest nie zdatny do użytku...
- ŻE CO KURWA ?!!! Jak to nie do użytku?! Co mu się stało?! Zaczęłam powoli załamywać się w głosie i pojedyńcze łzy spływały po moich policzkach.
- No bo ja na nim jeździlem, bo chciałem się nauczyć i go rozwaliłem. Przepraszam siostrzyczko wynagrodze ci to obiecuje.
- Ja jebe czemu mi nie powiedziałeś że chcesz się nauczyć. Kurwa mać. Zaczełam szlochać.
- To co jedziemy do salonu z Moto i sobie coś wybierzesz okej?
- No dobra ale do tego nową bluzkę buty kask i bluze. Zrobiłam minę zbitego szczeniaczka.
- Niech ci będzie ale ja za wszystko płacę a ty ani grosza nie dokładasz kpw?
- No okej.Poszłam się przebrać w moje ulubione ciuchy i niechlujnego koka.
Pojechaliśmy naszym zajebistym autem kturego nienawidziłam. Jechaliśmy do salonu motocykli ale o dziwo ścigaczy. Po 2 godzinach wybrałam moje cudo.
Moją wymarzoną aprille RS 125
( sama o niej marzę. aut.)Taką cudowną bluzę jeszcze dostałam przy zakupie jezuuu ten dzień jest cudny. Podczas powrotu do domu autem które nagle lubiłam bo miałem dużą odkryta pakę z tyłu gdzie moje cudo jechało. Ja zajęłam się zamówieniem butów.
Siemka ludzie powracam z nowym rozdziałem ⭐ niedłógo postaram się o kolejny może jutro mi się uda go napisać i wstawić ❤ miłych snów 💫
CZYTASZ
My Live Is Enduro ⭐
Fanfiction-Ej młoda stuj i się nie ruszaj może sobie pujdą... - Pogrzało cie jak nas zobaczą od razu nas zastrzelą. Załkałam. - Cii. -przyłożył swój palec do moich ust żebym nic nie mówiła. Ja tylko pokiwałam głową na potwierdzenie. - o schit zobaczyli nas! P...