1.2.14 - 3:30AM
Lou zauważył mnie, jak wpatrywałem się w
Jego oczy, i krzyczał z
Radością na moją obecność i
Wiedziałem, że był taki szczęśliwy, że
Był ze mną, że przytuliłem go mocniej i pocałowałem
Go w policzek, podczas gdy moje nogi owinęły się wokół niego
I on cofnął się nieśmiało, a ja byłem wzruszony, że
Był taki szczęśliwy, będąc przy mnie, że mogłem poczuć jego
Łzy, gdy go pocałowałem i powiedziałem mu
Jak bardzo go kocham
Powiedział mi, że troszczył się* o mnie i chciał (prosił ) mnie w każdy możliwy sposób**. Nie mógł opanować swoich emocji. Kiedy był ze (mną), mógł być prawdziwym sobą; kimś, kim nie był
Wśród innych
Ludzi. Chciałem pójść wszędzie z Lou. Chciałem mieszkać w jego
Koszmarach
*tak zrozumiał autor dzienników, ale Louisowi chodziło bardziej o to, że był ostrożny, bo podejrzewał, że ktoś go prześladuje/nachodzi
** prawdopodobnie prosił, żeby ten zostawił go w spokoju
CZYTASZ
Blasé
Fanfictionnie spocznę, dopóki ten chłopiec nie będzie mój. Opowiadanie jest tłumaczeniem. Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstu. Oryginał opowiadania należy do @KnightLights Link do oryginalnej wersji: https://my.w.tt/jpwZYo8k0Q Okładka została wykonana prz...