Data premiery: 31 sierpnia 2018
Fabuła: Polscy lotnicy, początkowo niedoceniani i wyśmiewani, stają się legendą. W ramach Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii (RAF-u) tworzą elitarną jednostkę - Dywizjon 303, który nie ma sobie równych.
[Filmweb]
^ Zwiastun ^
Podsumowanie: Ten film naprawdę mi się podobał, serio. Może dlatego że byłam w kinie wraz z klasą i mogłam z przyjaciółkami komentować to co się dzieje na ekranie? Nie wiem. Może dlatego że gra tam Zakościelny? Nie wiem, ale serio mi się podobało. Zaraz po seansie mieliśmy krótką prelekcję z pilotami F-16, także to też było na "+".
A właśnie, Zakościelny... Jezu, jak ja go uwielbiam. Kocham go odkąd w wieku 5 lat zobaczyłam film "Tylko mnie kochaj". W "Listach do M. 2" też go lubię. I w "Dywizjonie" też. Uwielbiam gościa po prostu, koniec tematu.
Co do filmu, to o ile mi wiadomo...jest "odwzorowaniem" książki A. Fiedlera. Miałam to szczęście że przeczytałam książkę przed obejrzeniem filmu (jakoś na początku tego roku, ale cii) więc mogłam mniej więcej porównać.
hasztagJeden - TAM TYLKO JEDNA OSOBA NAWIJAŁA W JĘZYKU ANGIELSKIM NO HALOOOO ;---; W filmie ten odmienny język nie sprawia większego problemu naszym pilotom. To trochę bolało, ale ok.
Bardziej bolał fakt że oni tam tyle pili i tańczyli z panienkami. Wiem dlaczego piloci w tamtych czasach to robili, ale kurcze blade...w książce tyle alkoholu nie było...
Żałuję trochę że nie obejrzałam tego drugiego filmu, "Dywizjon 303: Bitwa o Anglię", bo mogłabym stwierdzić który podobał mi się bardziej. Ale cóż, najwyżej napiszę to gdzieś w komentarzu kiedy ten drugi trafi do internetów, amen.
~Ja